azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

umber - fireboy lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
fireboy to właśnie ja
wbijam se o tak
jakbym skakał na dach
młody umber
robię rach+ciach
wywalam cię jak ptak
mówi mój psiak
mam dużo flag
każdą macham
jestem jak pan pepe dziobak
zawsze pełen bag
kaczka i kwa+kwak
znów kolejny rak
to zakazujący znak
ludzie zawsze proszą o atencję
choć wpadają w złe wroga ręce
ukazuje im się droga
w którą zaraz skręcę
znów jadę po więcej
zawsze gonię szczęście
ciągle wolny jestem
śpiewam w tej piosence
robię sobie skrrt, skrrt
ta nuta będzie w esce
rzucam orła a ty reszke
palę sobie, je je
a ty rób mi przejście
bo zajęty jestem
[zwrotka 2]
bit robiony na camtasi
free za pracę, niczym w azji
kiedyś w mc często pogrywałem
a tak szybkiej przeprowadzki się nie spodziewałem
wszystko dla mnie jest łatwizną
nie jak dla innych, nie dobrą wścieklizną
“zawsze chciałem tutaj być”
takich słów nie mogę kryć
dla tak chwil właśnie trzeba żyć
każdy w ua nie chce tyć
każdy krzyczy walić system
później walić policję
wszyscy chodzą ciągle pod ukryciem (i ich nie ma)
i tak zarąbiście
wypili po litrze
bo są kurde poza ogniste jak pedał
dzisiaj też się napierdolim
nikt nam kurcze nie zabroni
hotel maffija jak oni
czas mnie tylko goni
pisze na swej motoroli
menadżer mi nie dzwoni
wyjmuje pistolet ze skroni
wszyscy są zrobioni
[refren] x2
zawsze chciałem tu być nigdy się nie zmienić
z ziomalami sobie żyć, wszystkich czegoś nauczyć
o marzeniach tylko śnić
na melanżach tylko pić
do nowej chaty sobie wbić
ze słabiaków ciągle kpić
to było najlepszym wyborem
rap jest moim wzorem
latać w ekranie kursorem
6 lat temu było to początkiem
mój kanał jest waszym porządkiem
znów ustawię was swym rządkiem



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...