azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

unfaced - stan wiecznego snu lyrics

Loading...

byłem zwykłym kobieciarzem
mającym tysiące dziewczyn na dzień
uczucie miłości było mi obce
lecz wtedy na mej drodze zjawiłaś się

porzuciłem dawne życie
żeby być z tobą nocą i dniem
każdą wolną chwilę
przeznaczę by wypełnić nasz piękny sen

błędy z mojej przeszłości sprawiły
nieszczęsny wypadek i śmierć cząstki mnie
szczęście nigdy nie trwa wiecznie
ostatni raz na jawie widziałem cię
ostatni raz na jawie widziałem cię
ostatni raz na jawie widziałem cię

stałem się innym człowiekiem
pod maską ukrywam cały swój ból
przedłużyłem moje życiе
wkraczając w fazę cudownego snu

zbudowałem dla nas utopie
żеby śnić razem, połóż się spać
ja dla ciebie wszystko zrobię
w tym idealnym świecie będziemy trwać
do snu wkradła się zła podświadomość
zburzyła nam marzenia, zabiła cię
próbuję odtworzyć to wszystko od nowa
lecz za każdym razem dzieje się źle

i tylko, bez ciebie, sen ten, układa się, tak jak, tego chciałem, lecz to nie to
będąc, z inną, tworząc, nowy dom, próbując, uciec stąd i tak widzę cię
proszę, daj mi, wybór, w którym, mogę w końcu obudzić się
proszę, daj mi, wybór, w którym, mogę w końcu obudzić się

stan zawieszenia, wiecznego snu
gdzie świadomość, plącze swój sens
nie chce już, więcej śnić
chciałbym znów, prawdziwie żyć
czarna otchłań, wieczna pustka
ten mroczny świat, otoczy mnie
muszę się zmierzyć, z najgorszym lękiem
gdy się wybudzę, nie będzie cię

stan zawieszenia, wiecznego snu
gdzie świadomość, plącze swój sens
nie chce już, więcej śnić
chciałbym znów, prawdziwie żyć
czarna otchłań, wieczna pustka
ten mroczny świat, otoczy mnie
muszę się zmierzyć, z najgorszym lękiem
gdy się wybudzę, nie będzie cię
stan zawieszenia, wiecznego snu
gdzie świadomość, plącze swój sens
nie chce już, więcej śnić
chciałbym znów, prawdziwie żyć
czarna otchłań, wieczna pustka
ten mroczny świat, otoczy mnie
muszę się zmierzyć, z najgorszym lękiem
gdy się wybudzę, nie będzie cię

stan zawieszenia, wiecznego snu
gdzie świadomość, plącze swój sens
nie chce już, więcej śnić
chciałbym znów, prawdziwie żyć
czarna otchłań, wieczna pustka
ten mroczny świat, otoczy mnie
muszę się zmierzyć, z najgorszym lękiem
gdy się wybudzę, nie będzie cię



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...