untitled artist - sobą być lyrics
[zwrotka 1]
ja chcę tylko być sobą, więc nie częstuj mnie już somą
chcę utopić się w trzeźwości, wiedzieć co się dzieje w koło
ćwiczyć znów poczucie rytmu, przed snem odpalać metronom
już nie myśleć o marlboro, zapomnieć czym jest alkohol
chcę się czuć w końcu dobrze, skończyć już z porównywaniem
poczuć się wystarczającym, w ten sposób przyciągać panie
a nie bawić się w pozerkę, udawać, że jestem groźny
chyba jestem jakiś chory
[refren]
ja chcę być w końcu sobą, sobą być
tkwić w przekonaniu, że mnie nie zniszczy nic
mieć niezachwianą wiarę w siebie, chcę w ten sposób żyć
chcę by szczęśliwie ciągnęła mi się życia nić
ja chcę być w końcu sobą, sobą być
tkwić w przekonaniu, że mnie nie zniszczy nic
mieć niezachwianą wiarę w siеbie, chcę w ten sposób żyć
chcę by szczęśliwie ciągnęła mi się życia nić
[zwrotka 2]
chcę być zdrowy na umyślе, bez tych wymyślonych fobii
chcę już wiedzieć czy udało mi się bliskim dać dobrobyt
chcę się skupić na życiu, zamiast ciągle być w przyszłości
chcę się cieszyć wadami, w pogoni doskonałości
sam chcę poukładać życie, nie że ktoś mi to dyktuje
pragnę znaleźć się na szczycie, chyba przez to wykituję
nie wiem, którą maskę założyłem dzisiaj, dobry gość czy chujek
nie chcę wiedzieć co to sm+tek już
[refren]
ja chcę być w końcu sobą, sobą być
tkwić w przekonaniu, że mnie nie zniszczy nic
mieć niezachwianą wiarę w siebie, chcę w ten sposób żyć
chcę by szczęśliwie ciągnęła mi się życia nić
ja chcę być w końcu sobą, sobą być
tkwić w przekonaniu, że mnie nie zniszczy nic
mieć niezachwianą wiarę w siebie, chcę w ten sposób żyć
chcę by szczęśliwie ciągnęła mi się życia nić
[bridge]
by szczęśliwie ciągnęła mi się życia nić, poza tym nie chcę nic ej
no może jeszcze chcę rodzicom przynieść dumę
by się mogli chwalić synem, który na sukces pracuje
który nie jest czubem, choć czasem mi brakuje szczęścia
czasem mnie odkleja i na miłość mi się zbiera
chore czasy, chyba nierealne me pragnienia
[zwrotka 3]
pragnę znaleźć piękną panią, która zrozumie ten przekaz
taką, która będzie ze mną i na wysp+ch i w problemach
taką, z którą będę wiecznie żył i pomyślę o dzieciach
taką, która w domu z obiadem wciąż będzie na mnie czekać
czy to w ogóle jest realne? czasy są popierdolone
każdy w głowie ma nasrane, każdy swym największym wrogiem
wszędzie jakieś sabotaże i intrygi, broń mnie boże
by mnie to nie pochłonęło, chcę w spokoju przeżyć, proszę
Random Lyrics
- &team - war cry (korean ver.) lyrics
- robdbloc - faux départs lyrics
- freddie dredd - ditto lyrics
- egersdorf - утону без тебя (i'll drown without you) lyrics
- nerissima serpe - diavoli lyrics
- social enemy - check lyrics
- the rifftones - ghan-buri-ghan lyrics
- something in existence - unsaid rules lyrics
- angeldustt - 0.1% lyrics
- apocalypsis - world of appearances lyrics