azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

urban x perski - braterstwo 2 (prod. jeleń) lyrics

Loading...

[ref]
nie patrzę na l+stro i nawet nie wołam boga
nie odróżniam kolorów, przez co krew to prawie woda
oślepłem od notatnika, no + bo raczej nie od słońca
dzisiaj nie odbieram, najwyżej wysyłaj gońca

[zwrotka 1: urban]
noc nie daje snu, dlatego nie zamknę powiek
ty odpalając znów zostajesz wgnieciony w fotel
i tak jestem kotem, i tak jestem kotem!
jebać tamtą szmatę, co chciała podzielić z ziomem
to braterstwo drugie, gdzie już nie jest tak, jak kiedyś
jakbym nosił gnata + sam bym urządzał pogrzeby
trumny od potrzeby, a grabarz zaniży ceny
ty szukaj swojej drogi, ale to chyba nie tędy

nie świecę przykładem + tak, jak te płomienie świec
złapie monotonia, to napiszę biały wiersz, ej
pierdolę ekspertów od nieposklejanych serc, bo to ja
i ciemny pokój, w którym często czujesz lęk (x2)

[ref]
nie patrzę na l+stro i nawet nie wołam boga
nie odróżniam kolorów, przez co krew to prawie woda
oślepłem od notatnika, no + bo raczej nie od słońca
dzisiaj nie odbieram, najwyżej wysyłaj gońca (x2)

[zwrotka 2: urban, perski]
niecodziennie piszę przez syndromy pustej kartki
wy o wyświetlenia macie pierdolone grand prix
ja z dnia na dzień, kurwa + czuję się jak wampir
i niektóre przewózki ludzi wsadzam między bajki

jeśli nic nie znaczysz to wylądujesz na bruku
zajmij rezerwację pod mostem przy interdruku
zawsze będę sobą z zajawy, a nie dla szumu
oczekuję catarsis a nie medialnego boomu
ej, kogucie do czego piejesz? miło cię słyszeć
nie wiem jak masz na imię, bo poznałem twoją ksywę
co tam u ciebie, jak układa ci się życie?
u mnie jak zwykle, nowy perski + klepie starą bidę

idę na wojnę w głowie
trzymając w łapie drewnianą dzidę
jak rozbitek
robinson crusoe + w piątek mamy bibę
to początek tego, co miało być niemożliwe
na pochybel tym, co nie chcieli usłyszeć prawdy
twoje wolne pancze to dla mnie są wolne żarty
don hihot nie śmieje się, nie spotkał sancho pansy
bez zajawki wpadasz tym gównem w ruchome piaski, a jak…



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...