azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

vdl'2020 - wóda cola pale weed lyrics

Loading...

[kaczy]

nie mam już sił [x5]

nie mam już sił, patrzę tak na was
w głowie mam plan, muszę go poskładać
nie chce ich słuchać , a oni chcą gadać
coś mi wypadło , sorry , muszę spadać
jesteś tak głupia , że nie pogadamy
znalazłeś kurwy poszukując damy
ja się nie wczuwam przez skazy na bani
ja się przedstawiam , mówi, że się znamy
choć jej nie pamiętam
choć chciałbym pamiętać
choć jej nie pamiętam
ona była piękna
ale była piękna
ale była tępa
chuj z nią
filip to malarz bit to jego płótno
mój dom
to dom moich ludzi nie masz wstępu kurwo

[bridge]
wóda cola pale weed
tylko jak zapłacze to mam drip
jak przyszedłeś komuś wciskać kit
dobrze radzę lepiej kurwo wyjdź
porobiony znowu robię pitstop
wchodzi moli robi mi się zimno
dziś odpuszczam i pierdole wszystko
jutro znów będę planował przyszłość

[refren}
tylko wóda cola pale weed
tylko jak zapłacze to mam drip
jak przyszedłeś komuś wciskać kit to dobrze radzę lepiej kurwo wyjdź stąd
chciałem uczuć ciągle czuje zimno
tu gdzie ludzi życie ściera w pył
chcesz mnie zabić chcesz bym upadł nisko
nie ma chuja i tak będę żył

[kaczy]

czuję się zagubiony, każdy krok to me piętno
przeszedłem dużo gówna, żeby doceniać piękno
hola
pull up
mała dziwka chciała chuja (u)
ja nawijam, ty się bujasz (u)
nie chcesz hajsu, to akurat (u)
czasem żyje z głową w chmurach (u)
myśląc o niej , to nie rura …

[majlo]

a może tak
a może nie
a morze łez
wylewam gdzieś
w poduszkę nie
poddaje się
ambicje mam
wyleczę się
zrobiłem plik
wydałem pik
nie miałem pić, a znowu ty
trucizna krwi

samotności nie leczy kwit

zrobiłem taki syf, że aż przykro mi wyjść
łapałem już za klamkę, obrotowe mam drzwi
za sobą mam ekipę, która w kosmosie lata
musiałem tam wyjebać, mam już dość tego świata
twoja dupa mówi “mam już dość tego durnia”
to dziwko zatkaj j#pę, bo już wiesz gdzie mnie szukać

dwa zero to mój kod
to mój as
to ma karta
muzyka to mój lot
to mój czas
jebać szlaufa

a dziś…

[refren}
tylko wóda cola pale weed
tylko jak zapłacze to mam drip
jak przyszedłeś komuś wciskać kit to, dobrze radzę kurwo lepiej wyjdź stąd
chciałem uczuć, ciągle czuje zimno
tu gdzie ludzi życie ściera w pył
chcesz mnie zabić, chcesz bym upadł nisko
nie ma chuja i tak będę żył

[lil doppin]

narc o’polo, suka to czuje ten polot
zmieniam se kolor, lauren polo
łapie cię gula, że pale se lolo
poza kontrolą
proszę cię skończ, nawet nie słucham cię kolo (nie)
łyche zalewam se colą

ziomy zielone jak yoda, jak moja kolej to weź mi to podaj
polana łycha nie koda (jeee)
podana łapana dla zioma (jeee)
hola, hola
zawsze ponad, zawsze wyżej
dwa zero exclusive
dwa zero na streecie

[biegan]
20 the g.o.a.t, designer code
chowasz się w kąt, tak po prostu
jebać postój, ciągle do przodu
wszystko od zera, dlatego nie mogę zaspokoić głodu
tip top pod blokiem, tak rok za rokiem
ten hajs pod blokiem, ja as jak poker
każdy z nich pozer, potencjał mnożę
historie tworze, vip loże wypełnia dwa zero
zero dwa dwa, patrz jak bangla
to moja banda, nie nosze bandan
nie robię pow pow, słyszę pou pou
schodzę low low
my eyes low low

zero dwa dwa, patrz jak bangla

[majlo]
zero dwa dwa
muzyka, homies , trawa

[kaczy]

[bridge]
wóda cola pale weed
tylko jak zapłacze to mam drip
jak przyszedłeś komuś wciskać kit
dobrze radzę lepiej kurwo wyjdź
porobiony znowu robię pitstop
wchodzi moli robi mi się zimno
dziś odpuszczam i pierdole wszystko
jutro znów będę planował przyszłość

[refren}
tylko wóda cola pale weed
tylko jak zapłacze to mam drip
jak przyszedłeś komuś wciskać kit to dobrze radzę kurwo lepiej wyjdź stąd
chciałem uczuć, ciągle czuje zimno
tu gdzie ludzi życie ściera w pył
chcesz mnie zabić, chcesz bym upadł nisko
nie ma chuja i tak będę żył



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...