verba - twoja seksualność lyrics
[refren]
kochanie o ciebie będę walczył z katem
jesteś moim skarbem i ukryję cię przed światem
zabiorę tam, gdzie nie byłaś nigdy dotąd
do krainy, w której będę mógł się kochać z tobą
kochanie o ciebie będę walczył z katem
jesteś moim skarbem i ukryję cię przed światem
zabiorę tam, gdzie nie byłaś nigdy dotąd
do krainy, w której będę mógł się kochać z tobą
[zwrotka 1]
twoja seksualność, namiętna definicja
musujący hard-core, o smaku ostrych przypraw
to kontroli prowincja, intensywny spontan
koronkowe stringi zdobią dzisiaj twoje biodra
w kieliszkach czysta farmakologia błyszczy dla nas
biała wódka z lodem, to ku życiu proces
– hej! no, co jest?
w tej materii jesteś dobra, proszę podejdź bliżej
udowodnij mi, że usta są wrażliwe
niech na zawsze zniknie ta chłodna profilaktyka
nigdy nie mówisz do mnie: „skarbie nie dotykaj!”
zimne chavingnon to nie dla dzieci składnik
twa kobieca esencja rozpala mój organizm
jesteś gorąca jak sauna, słodka niczym karmel
twój jedwabny oddech jest jak nektar dla mnie
a twoje piękne ciało to najlepszy afrodyzjak
ogrzejmy teraz to miejsce, taka nasza s-x-misja
[refren]
[zwrotka 2]
bądź boginią, co rozpala we mnie płomień
niczym lawa gorąca, bądź klejnotem moich wspomnień
bądź miłością, co rozkrusza twarde głazy
wiesz? jesteś świętością nad świętościami
nagiej skóry aksamit pieści moje dłonie
w tańcu namiętności powoli, delikatnie
skarbie! przecież wiesz jak ja lubię to
gdy dziko kąsasz moją szyje w tą szaloną noc
seksualności moc, z zatraceniem połączyła usta nasze
wszystko jest nie ważne, gdy jesteśmy razem
jedna chwila, a spełniła setki marzeń
wirujące ciała wśród zmysłowych wrażeń
zobacz księżyc usłał dla nas gwiezdne łoże
seksapilu księżniczko, uwierz, będzie dobrze
chce byś była muzą, moich snów spełnieniem
nigdy nie zapomnę, że byliśmy razem w niebie
[refren]
[zwrotka 3]
nagi instynkt, żar, miłosny kod praktyka
pieprzmy to, co specjaliści piszą w podręcznikach
alkohol to preludium, ekstaza to epilog
to tylko dla nas czas, najlepszy czas na miłość
nie wiem jak ci to powiedzieć, jesteś piękną panną
chciałbym oczarować ciebie jak juan de marco
przechodzisz jak kotka, błyszczy twoja postać
zerwałbym wszystkie gwiazdy, by je tobie oddać
[refren]
Random Lyrics
- ленинград (leningrad) - никого не жалко (nnzh) lyrics
- emilio navaira - ella es asi lyrics
- goja moon rockah - rockah lyrics
- maja keuc - concrete lyrics
- rabbit & mosa - flex in the dark lyrics
- meg myers - monster (semothy jones remix) lyrics
- blvckgod - hum lyrics
- feltzartistpreviews - breakfast & dinner pt. 3 lyrics
- simia - maha #7 lyrics
- north point insideout - jesus our savior lyrics