vester - kostium lyrics
[refren scarnage, vester]
kostium, w nim poruszam się jak przy neonowym słońcu
wystawię ci dekret mówiący o twoim końcu
swoje plany spełniam ty jak bobo w swoim kojcu
niech się niesie tak że puścisz to twojemu ojcu
kostium, czasami odbijam światło jak księżyc
czasem chce coś powiedzieć, ale gryzę się w język
ale nie martw się mordo jak zarzucam wersy
po mych wersach nie zostaniesz tu niesyt
[zwrotka 1 scarnage]
cały all black chociaż wbiłem na imprezę
nie czuję się martwy, po alkoholu zawsze bredzę
jakaś babka pyta mnie o miejsce ustronne
pokazuję toaletę chyba już tam jest wolne
obok jakiś gość nie wiem co tu się odiwania
choć nie jestem gospodarzem to się kłania
chyba k+mam, poczuł smak wakacji
drewniane panele wymagają renowacji
nic mi tu już nie pasuje impreza we wtorek
dla misato to ma sens a ja widzę korek
tyle ludzi nawet śrem by nie pomieścił
rozrzedzona krew a jednak tlen się zagęścił
pobudka wstawaj słyszę na ćwiczeniach
studia to nie przelewki muszę myśleć o ocenach
niczym spider man chowam kostium pod ciuchy
bacznie obserwuję zegar, nocą robię ruchy ej
[refren scarnage, vester]
kostium, w nim poruszam się jak przy neonowym słońcu
wystawię ci dekret mówiący o twoim końcu
swoje plany spełniam ty jak bobo w swoim kojcu
niech się niesie tak że puścisz to twojemu ojcu
kostium, czasami odbijam światło jak księżyc
czasem chce coś powiedzieć, ale gryzę się w język
ale nie martw się mordo jak zarzucam wersy
po mych wersach nie zostaniesz tu niesyt
[zwrotka 2 vester]
do kostiumu mordo liczy się tu każdy szczegół
ale nie myśl że pod nos dostaniesz od razu tu menu
musisz odbyć długą podróż no i odkryć coś jak w peru
uwierz że na taką podróż nie odważyło się wielu
w tych nielicznych byli vester i scarnage
nie śmiej się bo to nie było w bajce
razem mieli podróż zwaną: życie
i wreszcie razem spotkali się na płycie
do takiej podróży jest potrzebny ekwipunek
oczywiście czas nam tu umili później trunek
taka podróż to zawsze jest bój
ale każdy z nas ma teraz swój
[refren (scarnage, vester)]
kostium, w nim poruszam się jak przy neonowym słońcu
wystawię ci dekret mówiący o twoim końcu
swoje plany spełniam ty jak bobo w swoim kojcu
niech się niesie tak że puścisz to twojemu ojcu
kostium, czasami odbijam światło jak księżyc
czasem chce coś powiedzieć, ale gryzę się w język
ale nie martw się mordo jak zarzucam wersy
po mych wersach nie zostaniesz tu niesyt
Random Lyrics
- saxon - razamanaz (nazareth cover) lyrics
- lunar reverie - spectrum of serenity. lyrics
- ev333 - try again lyrics
- sermon - the drift lyrics
- sticky buds - sabolow lyrics
- nantinein - alle tragen turban lyrics
- tankurt manas & kezzo - uyandım lyrics
- lcacrow - ##vanish* + $urreal lyrics
- janet devlin - outernet song (remix) lyrics
- molly, the playboy - ksubi lyrics