azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

vienio i pele - rewolucja jest blisko lyrics

Loading...

[refren: pele] (x2)
rewolucja jest blisko na ulicę wyjdą dzieci
wszem i wobec zademonstrują sprzeciw
by zapobiec musiałoby się wiele zmienić
sam powiedz potrafisz to ocenić

[zwrotka 1: pele]
wciąż mówicie mi jak mam żyć
co mam robić w co wierzyć
ja po prostu chcę być jak spartakus
nie rewolucjonistą lecz wiecznie wolny
i tryb życia wieść cichy i spokojny
a ty trzymaj orient oni są nieobliczalni
czują się bezkarni w majestacie prawa
które tworzą sami schowani za kuloodp-rnymi szybami
ustawiają tak światy żeby
zaspokajać tylko swoje potrzeby
tede dobrze powiedział
całkiem prawdopodobne rapowanie będzie dla nich niewygodne
a dzieciaki prawdy głodne wiedzą że rewolucja jest blisko
przecież wszystko ma granice jeszcze chwilę i wyjdziemy na ulicę
zjednoczeni w sile krętactwem zmęczeni
z nadzieją że może w końcu coś to zmieni
niestety nie uchronią ich immunitety
czas na konkrety gdy budzą agresje
rośnie bezrobocie masowe recesje
reformy inflacje nowelizacje
ustawy podatki poprawki akcyzy publiczne -n-lizy
wszystko chuj warte
gdy każdy w zaparte by drugi nie błysnął
ale nic to kryzys dopadł szkolnictwo
korupcja sądownictwo upada górnictwo
służba zdrowia w stanie krytycznym
tak samo tragiczny jest stan dróg publicznych
stocznie i huty na skraju bankructwa
a oni nabierają wody w usta
obca jest im krzywda ludzka
autodestrukcja coraz bliżej rewolucja
nie to że podjudzam fakty stwierdzam
rzeczywistość je potwierdza

[refren: pele] (x2)
rewolucja jest blisko na ulicę wyjdą dzieci
wszem i wobec zademonstrują sprzeciw
by zapobiec musiałoby się wiele zmienić
sam powiedz potrafisz to ocenić

[zwrotka 2: vienio]
bezrobocie w polsce sięga zenitu
w niepamięć odszedł człowiek z granitu
ludzie szarej strefy czekają profitu
szukając patentu na poprawę swego bytu
opieka socjalna ledwo już przędzie
nic nie załatwisz w żadnym urzędzie
pijany prezydent wygłasza orędzie
zrobili mu zdjęcie pieniądze w kopercie
co się stało w tym kraju nad wisłą
z tą charyzmą tego narodu
owoce ogrodu zła i wściekłości
bardzo daleko jest od stanu przytomności
przepadły gdzieś pieniądze emerytów
rzesze prawników alkoholików
strajki górników szlugi z przemytu
chleb i mleko w sklepie do zeszytu
coraz trudniej związać koniec z końcem
wyjdą na słońce ludzie cienia
powstrzymaj nas nie mamy nic do stracenia
obraz kontrolny i tylko zakłócenia
brak porozumienia ofiary reżimu
w końcu wyrobić socjalne minimum
demonstracje akta w archiwum
nikt nie zajmuje się już pracą uczciwą

[refren: pele] (x4)
rewolucja jest blisko na ulicę wyjdą dzieci
wszem i wobec zademonstrują sprzeciw
by zapobiec musiałoby się wiele zmienić
sam powiedz potrafisz to ocenić



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...