vin real - upalony lyrics
Loading...
[hook |x2]
gdzieś daleko za horyzont
odlecę tam bo czemu by nie
nieograniczony przez nikogo
upalimy się na plaży
[verse]
gdzieś tam dalej jest miejsce
gdzie wszyscy się spotkamy
wypijemy za zdrowie
i za dawne rany
marzenia w końcu spełnią się
do góry jajcami położymy się
pokażę ci co to wolność
już nigdy nie pozwolę tobie spaść
w końcu odkuje cie (się)
nie zamulisz więcej w necie
młody bob marley przygrywa nam
gdy na wyjebce ćpam
ziom może to i chłam
ale dzięki temu nadal fruwam (nadal fruwam)
[hook |x2]
gdzieś daleko za horyzont
odlecę tam bo czemu by nie
nieograniczony przez nikogo
upalimy się na plaży
Random Lyrics
- warcry - así soy lyrics
- renate & werner leismann - ein boy ist ein boy lyrics
- todd anastos - sea song lyrics
- kamaitachi - tsar lyrics
- switchkicker - drove for days lyrics
- leo moracchioli - this is halloween (metal version) lyrics
- pop smoke - dior lyrics
- ludek - caile mami lyrics
- cypsilon - legavi lei e gelavi lì lyrics
- berk - i don’t wanna go (feat. boso) lyrics