azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

vkie - algorytm lyrics

Loading...

[intro: młodyba]
ej, ej
łuki, kuba
ona dalej płacze no i słucha huczuhucza
chłopaki co weekend szybie
nawet jak ich wsadzisz do malucha
tutaj buja moja muza
robię swoje gówno, bo twojego nie chce słuchać

[refren: młodyba]
weekendy, alko, wory, dwieście koni
goni nas pewien algorytm, a to boli
jak po molly bania rano, telefon pada
te na really, znów to samo i znów to samo

[zwrotka 1: vkie]
piąta rano dziwko
to kolejny weekend, który spędziłem za szybko
kiedy jestem po tym wszystkie wątpliwości milkną
moje ziomy biorą to, bo boli rzeczywistość
nie podbijam gadki z każdym gringo
klasa daje piony, ty liczysz, że wpadnie bingo
ludzie patrzą na siebie, nie masz co liczyć na litość
mówią o honorze tu, a przy pałach nie milczą
pracuje by było dobrze wszystko
nie chodzi o cash, czekam aż demony znikną
to kolejny dzień, gdy wracam kiedy jest widno
jak mam nie być samotny, kiedy żyje w mieście widmo
nie będę jak mój stary co jest pizdą
mam na barach obowiązki, tylko muszę je udźwignąć
dziwka chce mnie liznąć
bez miłości, będę musiał zrobić przykrość
[refren: młodyba]
weekendy, alko, wory, dwieście koni
goni nas pewien algorytm, a to boli
jak po molly bania rano, telefon pada
te na really, znów to samo i znów to samo

[zwrotka 2: vkie]
próbuje przepić bezsenność, to często nie wychodzi mi
chcą konkurować ze mną + to często nie wychodzi im
wszystko jedno, jestem sam w swojej lidze
mój styl nowy gtx, a ty pykasz na amidze
ciągle na bassie, chociaż żaden ze mnie dj
sąsiadka zmieszana prosi bym nawijał ciszej
chłopaki się bawili + przez zabawę mają lipę
albo na wyroku, albo zeszmacili psychę
kto nieszczery widać po mimice
myślałem o tym dużo jak siedziałem na bad tripie
nigdy nie myślałem o tej cipie
taka jak każda z byłych zawodniczek
wygrana siedzi w głowie, dlatego na nic nie liczę
niczego nie zrobię jak potencjału nie widzę
dlaczego w podziemiu ja to lider?
bo włożyłem w muzykę całe życie

[refren: młodyba]
weekendy, alko, wory, dwieście koni
goni nas pewien algorytm, a to boli
jak po molly bania rano, telefon pada
te na really, znów to samo i znów to samo



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...