azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

vkie - na głowie rogi lyrics

Loading...

[refren]
życie z sukami to dla mnie toy story bo jak mi się znudzi nie bawię się nią
nigdy nie zbawi mnie baranek boży, widziałem jak głupich zabiera na dno
wybucha baniak jak siedzę na loży, za dużo węgorzy my lubimy prąd
u mnie na mieście słychać tylko skowyt ludzie tu nie wiedzą jak gra się na 100
ona to wszystko pozbiera z podłogi, pojebana suka wyczyści jak mop
mam skrzydła anioła, lecz na głowie rogi choć nie stać jest na mnie żadnej z obu stron
siada na chuja, ja siadam na tron kto miastem buja dobrze wiesz że on
ona nie k+ma a zabiera głos szkoda mi czasu na zjebane hoe

[zwrotka 1]
żałosny obraz jest moich hejterów
ty na szyi gula a na mordzie piana
u mnie na łączach to jest twoja rura mówi mi że kocha jest trochę pijana
ludzie w tym kraju kochają krawata a premier ich wali w dupala to +n+l
za dużo widzę by kochać rodaka, ty zamiast pracować się modlisz do pana
chodzę szczęśliwy jak wpada wypłata chociaż po tygodniu jest dawno wydana
moi rywale to są moi fani i hate’ują z fake’a bo boja się bana
raperzy tutaj mówią o zasadach choć każda jest dawno już przez nich złamana
a vkie już dawno największe mistrzostwo a wy w tym czasie pykacie na lan’ach

[refren]
życie z sukami to dla mnie toy story bo jak mi się znudzi nie bawię się nią
nigdy nie zbawi mnie baranek boży, widziałem jak głupich zabiera na dno
wybucha baniak jak siedzę na loży, za dużo węgorzy my lubimy prąd
u mnie na mieście słychać tylko skowyt ludzie tu nie wiedzą jak gra się na 100
ona to wszystko pozbiera z podłogi, pojebana suka wyczyści jak mop
mam skrzydła anioła, lecz na głowie rogi choć nie stać jest na mnie żadnej z obu stron
siada na chuja, ja siadam na tron kto miastem buja dobrze wiesz że on
ona nie k+ma a zabiera głos szkoda mi czasu na zjebane hoe
[zwrotka 2]
gdybym powiedział psycholog co siedzi mi w głowie to sama by chciała psychiatry
jesteście sm+tnymi ziomami bo dużo mówicie a mimo to zbieracie baty
jak ona się puszcza to weź ją na street, (ok) bo to jest miejsce dla szmaty
wzięła za dużo i miała zły trip, teraz masz wjebane od jej taty
ty mówisz z czapą i mówisz od czapy, znaczy to co mówisz nie ma sensu
jak coś cię boli, to pożucia papy mój ziomek ma trochę czegoś w woreczku
wzięli mi flow, teraz ja to ich tata, zacznę mówić do nich “syneczku”
chciałem poczytać porady z tymbarka, było opierdol te kurwy na wieczku

[refren]
życie z sukami to dla mnie toy story bo jak mi się znudzi nie bawię się nią
nigdy nie zbawi mnie baranek boży, widziałem jak głupich zabiera na dno
wybucha baniak jak siedzę na loży, za dużo węgorzy my lubimy prąd
u mnie na mieście słychać tylko skowyt ludzie tu nie wiedzą jak gra się na 100
ona to wszystko pozbiera z podłogi, pojebana suka wyczyści jak mop
mam skrzydła anioła, lecz na głowie rogi choć nie stać jest na mnie żadnej z obu stron
siada na chuja, ja siadam na tron kto miastem buja dobrze wiesz że on
ona nie k+ma a zabiera głos szkoda mi czasu na zjebane hoe



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...