verba – frajer lyrics
to nie moja wina czemu tak jest
znowu wszystko skasowane
chyba każdy w życiu musi to przejść
jesteś spoko, a czujesz się jak frajer
zimno w pokoju, nawet nie chce mi się wstawać
męczy mnie ten stan, cicho w tle muzę odpalam
przypominam sobie ciebie, to już przeszłość
nie naprawimy tego już, nie ma lekko
nie ma nas, a ja mam ochotę krzyczeć
nie warto ponoć naprawiać szkody całkowitej
nie będę liczyć, że coś zmieni się na lepsze
jeśli sami wysadzamy się w powietrze
nie ma w miłości miejsca na wątpliwości
nie wierzę w zmianę twojej osobowości
nikt nie zmienia się tak nagle, niestety
na zawsze pozostają najgorsze cechy
zaufanie buduje się latami
ale traci w ułamku sekundy
i choć powiesz, że wszystko wybaczysz
kredyt zaufania może być zgubny
to nie moja wina czemu tak jest
znowu wszystko skasowane
chyba każdy w życiu musi to przejść
jesteś spoko, a czujesz się jak frajer
obudziłem się, czuję się jak frajer
taki sam jak ci, z których się wyśmiewałem
chociaż k-mple cały czas ostrzegali
nie płyń, ona ma cię dla zabawy
ja cały czas grałem twardziela
do którego nigdy miłość nie dociera
śmiałem się z k-mpli, którzy przez panny
znikali z oczu i odchodzili z bandy
a teraz nie śpię, nie mogę jeść
czy tak jak oni dałem wkręcić się?
to dziwny stan, jak zniewolony
i jak idiota odmawiam k-mplom, sorry
nie słuchałem ich, gdy mówili “ona ściemnia
robi ci boki, a ty dalej się wkręcasz
między wami nie będzie dobrze
nie ma sensu taki związek”
to nie moja wina czemu tak jest
znowu wszystko skasowane
chyba każdy w życiu musi to przejść
jesteś spoko, a czujesz się jak frajer
Random Lyrics
- quintino – rewind lyrics
- j-live – as i start lyrics
- stone – hollywood lyrics
- shkelzen jetishi xeni – 30 ditë të ramazanit lyrics
- dano – bellagio lyrics
- the barberettes – summer love (english ver.) lyrics
- without waves – memento mori lyrics
- via vallen – bila cinta didusta lyrics
- texas tornados – la mucura lyrics
- didi kempot – dalan anyar lyrics