azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

w czerni i w bieli - w czerni i w bieli (wersja 2) lyrics

Loading...

[intro: dwaku]
kilkunastu graczy
z całej warszawy
w czerni i w bieli fifty-fifty
2005, posłuchaj trochę

[verse 1: paniecopan]
w czerni i w bieli równa się hip-hop szczery
to jest miłość do muzyki, a nie miłość do kariery
tu za wszelką cenę nikt nie wbiega przed kamerę
po to, by zaznaczyć teren poprzez uśmiechy nieszczere
dwa kolory przeciwstawne tak jak dusza i charakter
nie próbuj ich ze sobą mieszać, bo ci wyjdą szare
ja mam talent, cel, marzenia, które muszą się pospełniać
więc nie ma, co tu peniać, tylko w czyny pozamieniać

[verse 2: fajfun]
w czerni i w bieli 2 4 / 7 3 6 5
tak tu żywot toczę dzień za dniem
w bieli, gdy spokój jest dla mnie jak tlen, nie mam czego bać się
w czerni, gdy rozsadza złość, jadę nawet własnej matce
w czerni i w bieli to także tyczy się finansów
w bieli legalne zarabianie hajsu
w czerni to lewizna, zgarniać swoje i znikać
potrzebna mocna psychika, tu w nic nie ma, co wnikać

[verse 3: scoop]
biała kartka i czarny tusz na niej
teraz tylko ja jestem swego losu panem
jestem teraz bliżej nieba niż kiedykolwiek
przez pryzmat ciężkich powiek widzę, co robi człowiek
kto dziwnie na mnie patrzy, jak w tramwaju na kolanie piszę
nie wierzę, w tym zeszycie opisuję życie
dla wszystkich moich ludzi z obciętymi skrzydłami
w domu dziecka, na ławce, na rogu jestem z wami

[verse 4: dezinte]
wiele osób przede mną coś wydało
ale w czerni i w bieli tworzymy razem całość
weź schowaj są b-n-lność i całą głupią zazdrość
więc otwórz oczy i zobacz, gdzie jest światło
w bój za prawdą, bo to ona jest odwieczna
chcesz porozmawiać ze mną, to najpierw się przedstaw
ja nie jestem koleżka, co to tylko się wozi
muzyka ma miłość, a rap to jest hobby

[verse 5: jano]
czarno-biali jak na starodawnych kineskopach
mówię o osobach, których łączy ta rozmowa o nas
kilkunastu, [???] zasług
chcemy przynieść chlubę temu miastu kilkunastu
jano z wami pojawi się tu, zanim
rap porzuci treść, zacznie tylko [???] szampanem
pięćdziesiątki dwie poznamy na sztandarze
reszta siedzi w nas, a co, to czas pokaże

[verse 6: dwaku]
chociaż świat nie jest czarno-biały
niejeden fakt powoduje, że jak skały
kruszy ją tak te mało warte schematy
pozostają uniwersalne prawdy
dobro przeciw złu, szczerość i fałsz
my od zawsze tu [???] musisz znać
i ten przekaz, który łączy, nie dzieli
witamy, to projekt w czerni i w bieli



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...