azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

waldemar kasta - geekin lyrics

Loading...

[intro]
swizzy na bicie, ziomal
o mój boże, ale dojebałem bit

[refren: kasta]
nie zmienia frontu gdy dramat, wrogo odbiera szpagat
w razie “w” milczy jak grób, prawda ulic kazamat
kusi gdy dusi, robi co musi, tak się kończy kariera
w razie “w” milczy jak grób, kazamat prawa litera
nie zmienia frontu gdy dramat, wrogo odbiera szpagat
w razie “w” milczy jak grób, prawda ulic kazamat
kusi gdy dusi, robi co musi, tak się kończy kariera
w razie “w” milczy jak grób, kazamat prawa litera

[zwrotka 1: kasta]
wraca don, wraca don, podziel się tym jak opłatkiem
wraca don, znów cały blok basem umili odsiadkę (pow)
wraca don, wraca don, wybaczcie kazania w kratkę
raz noszę garniak raz broń + ulicy koloratkę (pow)
lata dron, lata dron, nie pokazuje nikt twarzy
o lepszym życiu cabron możesz jedynie pomarzyć (pow)
łap za broń, łap za broń, na straży ulicy gaży
pogrom i pogoń chcesz dogoń, podnosi kto się odważy (grr, pow)
wszyscy wiedzą gdzie orient i ogar, kto goni towar
wszyscy wiedzą gdzie znajdą spółę, gdzie znajdą wroga
wszyscy wiedzą gdzie, dla kogo i za co kończy się droga
wszyscy każdego trwoga, innego mają tu boga (grr, pow)
[refren: kasta]
nie zmienia frontu gdy dramat, wrogo odbiera szpagat
w razie “w” milczy jak grób, prawda ulic kazamat
kusi gdy dusi, robi co musi, tak się kończy kariera
w razie “w” milczy jak grób, kazamat prawa litera
nie zmienia frontu gdy dramat, wrogo odbiera szpagat
w razie “w” milczy jak grób, prawda ulic kazamat
kusi gdy dusi, robi co musi, tak się kończy kariera
w razie “w” milczy jak grób, kazamat prawa litera

[zwrotka 2: buffel]
ej, kiedy robi się gorąco, koleś pęka jak pop+corn (po, po, po)
maskę na twarzy, chuj z kominiarą skoro nie jesteś sobą (dziwko)
czekaj, to nie wojna o kod pocztowy, ale na ulicy robi się za wąsko
każdy musi zarabiać szmal, my chcemy go na okrągło (hajs)
chcesz coś, to znaczy weź to, pamiętaj robisz na swój rachunek
duże paczki jak kurier, mamy to wszystko jak coś potrzebujesz (ej, ej)
gdzie kasa jest burdel, poznałem się już na koleżce kurwie (jebać)
powiedz jak mam mu zaufać, skoro nie potrafię zaufać sobie
nie zawsze jest dobrze, staram się robić co przynosi uśmiech na mordzie
stary nie jesteś w formie, robię to zawsze jak trzeba na co dzień
jak trzeba na wojnę nie waham się, zrobię to gówno jak mogę
co bym nie zażył nie zabije wspomnień, widać to po twarzy mojej

[refren: kasta, miszel]
nie zmienia frontu gdy dramat, wrogo odbiera szpagat
w razie “w” milczy jak grób, prawda ulic kazamat
kusi gdy dusi, robi co musi, tak się kończy kariera
w razie “w” milczy jak grób, kazamat prawa litera
nie zmienia frontu gdy dramat (grra), wrogo odbiera szpagat
w razie “w” milczy jak grób, prawda ulic kazamat (prr)
kusi gdy dusi, robi co musi, tak się kończy kariera (rra)
w razie “w” milczy jak grób, kazamat prawa litera
[zwrotka 3: miszel]
(grra!) gonimy z ulicy sny, sen nie wystarcza nam dziś
[?] i pobieram plik
zamykam za sobą drzwi, nie wiem, nie wiem dziś
mordo pisz, nie wiem, pisz, nie masz kwitu zamknij ryj (rra!)
miszel to jest dzik, ryje mnie wasz drip
nie mów do mnie g, nie mamy czasu na grrrrrra
tu się skupiaj na aferach, ja do bitu biegam i biegam
i nie mam w słowniku wyrazu “wspomnienia”, tylko tu i teraz (grra!)
oddech nabieram co gram, realizuję swój plan
lepi się ja bubblegum, a nie żuję gum
mój ojciec to trap, do tego doszedłem sam
trap, sport, super sklep, blant, sport, sobie gram
to jest trap!

[refren: kasta]
nie zmienia frontu gdy dramat, wrogo odbiera szpagat
w razie “w” milczy jak grób, prawda ulic kazamat
kusi gdy dusi, robi co musi, tak się kończy kariera
w razie “w” milczy jak grób, kazamat prawa litera
nie zmienia frontu gdy dramat, wrogo odbiera szpagat
w razie “w” milczy jak grób, prawda ulic kazamat
kusi gdy dusi, robi co musi, tak się kończy kariera
w razie “w” milczy jak grób, kazamat prawa litera



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...