azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

wanda i banda - 6.22 lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
6:22 wstajesz
zimą to jeszcze jest noc
jedziesz za ciasnym tramwajem
wokół duchota i tłok
w dobrze ci znanym hotelu
życie stemplujesz od lat
jakoś ci nie żal papierów
czeka na mapie dziś kraj

[refren]
bezbarwne życie równo się toczy
w przydługiej sztuce
tę rolę grasz, grasz

[zwrotka 2]
mnożysz, dodajesz, sumujesz
większych nie widzisz już spraw
w domu ci nikt nie gotuje
w knajpach obiady jesz sam
obce prawa biznesu
czasem wykrzywią twarz
awans jest miarą sukcesu
cieszysz się z tego, co masz

[refren]
bezbarwne życie równo się toczy
w przydługiej sztuce
tę role grasz, grasz
[zwrotka 3]
6:22 wstajesz
życie stemplujesz od lat
nawet przed sobą udajesz
że taki miał być twój świat

[refren]
bezbarwne życie równo się toczy
w przydługiej sztuce
tę rolę masz
bezbarwne życie równo się toczy
w przydługiej sztuce
tę rolę masz, masz



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...