warszafski deszcz - w międzyczasie lyrics
[refren: tede]
bracie tyle się stało w międzyczasie
bracie tyle się stało w międzyczasie
w międzyczasie, nie da się ominąć międzyczasu
bracie tyle się stało w międzyczasie
w międzyczasie, nie da się ominąć międzyczasu
bracie tyle się stało w międzyczasie
w międzyczasie, nie da się ominąć międzyczasu
[zwrotka 1: numer raz & tede]
mam tak samo jak ty w chuj wspomnień
pamiętam jacku, chociaż tylko pozornie
jak przez mgłę, jak już spadł deszcz tuż po sztormie
przetarłem szyby, pomyślałem o sobie
kiedyś już mówiłem numer + nic na siłę
więc odbiłem, bo jak robić, to ze stylem
czułem polot, pojechałem album solo
a debile od wtedy wciąż pierdolą
to jak sen przy okazji wspominanych scen
muzyka, bloki, skręty i wielkie joł blend
2005 i sam od tej chwili
od chwili zaczęło się i do tej pory trwa
pierwszy album był jeszcze w rrx’ie
drugi podwójny w mojej wytwórni, nigdzie indziej
widziałem pianę na pyskach środowiska
i nadzieję, że się wszystko wysra i nie wyjdzie
[refren: tede]
bracie tyle się stało w międzyczasie
w międzyczasie, nie da się ominąć międzyczasu
bracie tyle się stało w międzyczasie
w międzyczasie, nie da się ominąć międzyczasu
bracie tyle się stało w międzyczasie
w międzyczasie, nie da się ominąć międzyczasu
[zwrotka 2: tede & numer raz]
czułem się jak outsider i miałem frajdę
tamtych ogarniała niemoc i było fajnie
ruch za ruchem był jak cios obuchem
dla mnie super, bo generalnie mam tupet
ja pamiętam jak, jak mnie pamięć nie myli
zamuliłem z deczka, wokół wszyscy grubo szyli
trzeba było się ocknąć, a nie kwilić
w końcu można się potknąć, tylko trzeba mieć w chuj siły
ja byłem mainstream lecz ze stylem i mc
konkurencja nie miała pojęcia co się święci
stracili czujność i już było za późno
dj buhh rozkręcił to gorące gówno
miałem paru koleżków i koleżków chuj wciął
niby k+mple od serca, tylko każdy się zbyt spiął
trzeba było przez to przejść i w garść się wziąć
szkoda słów ziom, witaj znów w wielkim joł
[refren: tede]
bracie tyle się stało w międzyczasie
w międzyczasie, nie da się ominąć międzyczasu
bracie tyle się stało w międzyczasie
w międzyczasie, nie da się ominąć międzyczasu
bracie tyle się stało w międzyczasie
w międzyczasie, nie da się ominąć międzyczasu
[zwrotka 3: numer raz & tede]
wiele opcji i po horyzont perspektywy
świat zepsuty, świat prawdziwy i świat chciwy
lubię wąchać winyl + pomysł stary, a nowy
hej wiśniowy pozdro i dzięki za dobrobyt
na fali od nielegali do gali
i plotkarskich portali, to o mnie pisali
dzięki hitom stałem się celebrytą
czaisz? przestałem być incognito
yo, powstało parę dobrych rzeczy
dj abdool, dokładnie tak, dwa mixtape’y
sound systemy po polsce, cudak + tak się zwiemy
czasem trafi się koncert w międzyczasie (?)
mam gadkę co ponoć kogoś urzekła
i tak przypadkiem trafiłem na ekran
to ja ten koleś co w oczy kole
wziąłem te reklamy, te programy i role
[refren: tede]
bracie tyle się stało w międzyczasie
w międzyczasie, nie da się ominąć międzyczasu
bracie tyle się stało w międzyczasie
w międzyczasie, nie da się ominąć międzyczasu
bracie tyle się stało w międzyczasie
w międzyczasie, nie da się ominąć międzyczasu
[zwrotka 4: numer raz & tede]
nigdy nie ma się dość czegoś co się kocha
choć bywały kryzysy miałem cały czas dopał
miłość i słowa postawiły mnie w pion
teraz znów wielkie joł, bo zawsze byłem stąd
przecież wiem, że w ludziach wzbudzam skrajne uczucia
cały ten bajzel ma w nim swój udział
bo w międzyczasie mam większy zasięg
i da się, i gra się pomimo szczucia
można by o tym gadać i pleść w w chuj linijek
że jaram, że piję i, że to jest prawdziwe
wspominając ważne chwile wracam w międzyczasie
mój numer, numer raz + to znaczy, że da się
mógłbym grać ciągle solo, niech ziomble pierdolą
ale patrz, mają problem + jesteśmy ikoną
czują respekt przed warszafskim deszczem
chyl czoło, styl jest na nowo w mieście
[refren: tede]
bracie tyle się stało w międzyczasie
w międzyczasie, nie da się ominąć międzyczasu
bracie tyle się stało w międzyczasie
w międzyczasie, nie da się ominąć międzyczasu
bracie tyle się stało w międzyczasie
w międzyczasie, nie da się ominąć międzyczasu
Random Lyrics
- bushpig scatbutcher - destroy the phallic empire acapella lyrics
- fuckthisnek - bling lyrics
- goodbye soundscape - attention 23 hour people lyrics
- boy soda - company lyrics
- paula bas, celia vergara, marta martorell & maría caneda - honra nos darás lyrics
- benzino - paul rosenberg sellout skit 7 lyrics
- august - право на ошибку lyrics
- alan menken - hellfire (remastered 2021; demo) lyrics
- rasmus gozzi, fröken snusk & emilush - weed i raggarbil lyrics
- florence sinclair - white horse lyrics