warszawski - idealnie nieidealni lyrics
[zwrotka 1]
poszedłem na terapię jakoś w maju
ten impuls mówił, że nie będzie lepiej już nazajutrz
szkoda byłoby tego niewykorzystanego daru
śmiechu tego dziecka we mnie, radości chwili bez żalu
a ile ołowianych głosów w głowie
kule u nogi, które nie dają ci pomóc sobie
na tej samotnej wyspie każdy z nas jest robinsonem
czy chcesz tego, czy nie, zawsze będzie twoim domem
twoim wyborem czy więzieniem, czy bezpiecznym schronem
czy jesteś dla siebie wzorem, czy nietrzeźwym gnojem
zdanie sobie sprawy to już pierwszy moment
w którym w końcu ze sobą pobyć szczery możesz
że to nie wstyd nie radzić sobie
czy to stres, czy myśli, których nie potrafisz zabić w sobie
ilość przykrych zdań, które wobec siebie mamy w głowie
ilu zwykłych ludzi ma ten sam przydomek
[refren]
ten niedoskonały mały człowiek
nieidealny w tym idealnie wadliwym gronie
pełną błędów każdy swoją niesie nam przypowieść
idealną w każdym swym nieidealnym słowie
ten niedoskonały mały człowiek
nieidealny w tym idealnie wadliwym gronie
pełną błędów każdy swoją niesie nam przypowieść
idealną w każdym swym nieidealnym słowie
[zwrotka 2]
skończyłem tę terapię tuż pod koniec stycznia
zima była lekka, jakoś tak dziwnie mi bliższa
dziwna depresja, która lubiła mi mróz uprzykrzać
została sama po drodze, przestała żyć w myślach
byłem kimś innym, a może w końcu sobą
już nie czując się winnym, tak dobrze sam ze sobą
nie wypruwając żył, by w końcu znaleźć kogoś
a siebie szukać w tym, czego nie znałem dotąd
a miałem potąd już, wiedziałem dokąd iść
choć stałem boso, cóż, też chciałem po coś żyć
i znaleźć to coś, wolność chwili, błogość
lekkość myśli, pozytywnych, trzeźwy osąd
bez zatrucia, które radość ci życia odbiera
tego uczucia, że ten schemat co chwila powielasz
ukłucia w płucach, wad, co się nam przyszywają nieraz
ile, zwykły człowiek, sobie tych przywar dobiera
[refren]
ten niedoskonały mały człowiek
nieidealny w tym idealnie wadliwym gronie
pełną błędów każdy swoją niesie nam przypowieść
idealną w każdym swym nieidealnym słowie
ten niedoskonały mały człowiek
nieidealny w tym idealnie wadliwym gronie
pełną błędów każdy swoją niesie nam przypowieść
idealną w każdym swym nieidealnym słowie
Random Lyrics
- gyoza - veins lyrics
- summrs - hate me* lyrics
- chefdenker - festivalbesucher lyrics
- flowerbxmb. - kills & kisses lyrics
- david mallett - you deserve the best lyrics
- scary the band - hablo español lyrics
- resiko meledak - orasi pecundang lyrics
- camilo - favorito lyrics
- night grind - ela lyrics
- san fermin - swamp song lyrics