azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

watchmedieslowly - pół dnia lyrics

Loading...

[intro]
jestem w swojej strefie
unoszę się ponad ziemię

[refren]
nalewam syrop, nie jestem pacjentem
klocki na stole, nie chodzi o jengę
podrzucam cztery i czuję się pewniej
diamenty tańczą, jak gilda gray
nowa biżuteria od vivienne
palę skręty, aż zamuli mnie
chodzę do studia, a nie na studia
ona ma gardło głębokie jak studnia
robi to pół dnia
robi to pół dnia

[zwrotka]
mam piekielnie dużo na swoim sumieniu
mam piekielnie dużo w portfelu
widziałem piekielnie dużo fałszywych uśmiechów
biegnę, aż w końcu dobiegnę do celu
muszę zrobić to gówno po swojemu
niе było nikogo te kilka lat temu
powiedz mi, komu jеst teraz do śmiechu?
ona jest słodka jak aroma king
prosi o numer, więc wysyłam link
każdy na sali wie, że jestem nim
jestem w swojej strefie
unoszę się ponad ziemię, bo mam za dużo w systemie
jak ma być bez tego lepiej?
[bridge]
powiedz mi, bo nie wiem
jak oszukać przeznaczenie?

[refren]
nalewam syrop, nie jestem pacjentem
klocki na stole, nie chodzi o jengę
podrzucam cztery i czuję się pewniej
diamenty tańczą, jak gilda gray
nowa biżuteria od vivienne
palę skręty, aż zamuli mnie
chodzę do studia, a nie na studia
ona ma gardło głębokie jak studnia
robi to pół dnia
robi to pół dnia



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...