azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

white 2115 - red bull 64 bars - white 2115 lyrics

Loading...

[intro]
d+dkanee
thanks, pedro
siemano red bull — młody łajcior 2115
robimy to tak, słuchajcie

część i (prod. dkanee & pedro)

[zwrotka 1]
robimy hity, a nie ma napinki, bo od zawsze hit miałem wjebane do ksywki
put some respect on my name, a jak nie jesteś pussy, to diss me
pierdolą, że auto+tune robi to za mnie — szymon odłącz mnie od wtyczki
wczoraj byłem w nobu na kolacji, bo sony dzwoniło po teksty
rocket fuel, bo jesteśmy najlepsi
dziary na ciele, bo lubię się uzewnętrznić
rockstar jak beatlesi, ona mokra, jakby miała płetwy
w mojej głowie komputer rozumie jedynie cyferki
bez siedmiu nie ma oferty, na rynku nie ma konkurencji
stracili jaja, jak po wazektomii
wpisałem se aezakmi, bo nienawidzę jebanej policji
wydaję dziesięć koła w tydzień na studio — to moja cena ambicji
nie znam się na prawie karnym, wiem, żeby trzymać za zębami język
mama mnie ostrzegała, że jak zbuduję gniazdo, to przylecą sępy
mama mi powtarzała, żeby na przyjaciołach nie robić pieniędzy
dlatego teraz z przyjaciółmi zarabiamy setki tysięcy
dostałem wezwanie do prokuratury — zarzut o reklamę niestosowanej treści
chcą mnie ukarać za dobrą zabawę? ja mam wyjebane, nie będę udawał, że family friendly
wszystko albo nic — nie ma niczego pomiędzy
nogę wsadziłem w drzwi, jak próbowali zamknąć przede mną mainstream
dziwko, to wszystko prawdziwe diamenty, jak chcesz, to mnie testuj
w szkole oblewałem testy, bo do profesorów mówiłem per “chuj”
nigdy pod czyjeś dyktando – zobacz, ile zer po przecinku
sto dwadzieścia trzy miliony odtworzeń — jestem jak ojciec wirgiliusz
synku, jestem w budynku na innym levelu, woah
część ii (prod. 1olliee)

[zwrotka 2]
ej, młody, nie tykaj narkotyków — tak mi powiedział og
nigdzie nie dojedziesz, jeśli spalisz wszystkie mosty
jestem na drodze do sukcesu, kurwa, już na ostatniej prostej
płaszcz za dziesięć koła, co mam ci powiedzieć? jest wygodny
była beka z łajciora, co mam ci powiedzieć? kiepski dowcip
ej, scat pack bez trakcji znowu kręci bączki
jazda bez trzymanki, bo tempomat, a bentley w full opcji
ciuchy z francji, rolly ze szwajcarii, a z meksyku wąsik
(kto to zrobił? ta dziwka twarda w chuj)
nawet przez sen robię hajs jak lunatyk
pluginy na moim chain’ie krzyczą “bogacz jebany” — ufam im
przyszły ekskluzywne panie, od razu przeszły na “ty”
znaczy się, w moim bentley+u od razu poszły na tył, ej
robię drift, słychać strzały opon, pisk
w ksywie 2115, a strzelam se z .223
klapki bottega veneta, a rucham w samych skarpetach
myślę, więc jestem w gucci, a ty jak mucha na lepa
chyba się opiłeś sprite+a, no bo z ciebie beka
kiedyś było pusto w garnkach, dlatego dzisiaj już nie narzekam
młody łajcik to jest marka, więc nawijam se o fajnych rzeczach
idę po swoje, bo całe życie mówili: “czekaj”
z małego miasta gnojek — wraca odyseusz
branża nosi mnie na barkach, patrz, jak wożę się po starych śmieciach
mam dobre serce, dla brata oddałbym nerkę
a ty głupi, bo za kurwę dałbyś sobie uciąć rękę
też mieszkałem w hotelu jak elvis presley
kopa w dupę życie dało mi na szczęście
jak tata odszedł, to cierpiałem sam, jak młody werter
choć nawet nie wiem, kto to, no bo jestem młody łajcior
skumałem, że nie będę biedny nigdy więcej
po tym jak za buty położyłem ósemkę i nie było warto
jak karma, to dziwka — no to ze mnie niezły alfons
starzy raperzy kłamią, jeśli nie chcą być jak łajcior
dwadzieścia koła do schroniska — nie na vitkac, bo to dominacja genetyczna
szymon, weź odpalaj laptop
as w rękawie — wyjebane w to, co mi dał los
ubrałem katanę, jakbym wcale nie był z polski
“a ty jesteś z chin, czy co?” — chuj w to
mr. worldwide, bo z każdego kraju mam pieniążki
[outro]
boss
wrrr
pi
2115, mała dziwko
squad
młody łajcior, tak to się robi — 2115
wielkie, kurwa, pozdro
gang



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...