azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

white widow (pl) - team lyrics

Loading...

[zwrotka 1: kosior]
pięć minut to dla ciebie bardzo dużo
wykorzystaj ten czas jak najlepiej się da, suko
off the sh+ts, kiedy tańczę robię moonwalk
polej mi, kiedy w kubku ja mam pusto
no flex zone, nie ma miejsca dla pozera
twoje stilo, jakby nowa komedia moliera
ty piszczysz na bicie jak pierdolona syrena
z ulicy anthem, to nie są cierpienia wertera
cały hood krzyczy: ‘’free greedo”
hennessy zwiększa suce libido
trzeba ci gazu to daj money na paliwo
widow boys, mamy czego chcesz, głupia zdziro

[zwrotka 2: chłopiec]
czarne moje serce, czarna, czarna moja dusza
jestem nienormalny, taka jest moja natura
dresy, kaptur, w mordziе szlug
z moim teamem aż po grób
dresy, kaptur, w mordziе szlug
z moim teamem aż po grób
te osiedla pragną faktów, a nie zmyślonych historii
więc spierdalaj mitomanie, jeśli nie chcesz z nimi wojny
dookoła same klony, przy nich jestem niespokojny
rzucają pod nogi kłody, potem kończą nieprzytomni
[zwrotka 3: macias]
suko, traphouse mój tu ciągle robi liczby, twój próbuje
nie dlatego, że łapała fiuta, scena wieje chujem
ona truje dupę o sałatę, bo myśli o sumie
nie podlega negocjacji, kto ma rację, a kto dureń, ho
(?), prowodyr nieporozumień
ludzie na własne życzenie wbijają gwoździe do trumien, yeah
talia kart z notatnika jak amulet
chroni czyjeś życie przed upadkiem w pierdoloną dziurę
już nie czas, gdzie mnie trzepie h+lla haze
twoi chłopcy nie pojmują tego, ile mógłbym zjeść
dumny jak lew, ty zdezelowany leszcz
ja przeleję za nich krew, ty wylejesz morze łez

[zwrotka 4: bary]
pamiętam to jak wczoraj, ile lat to było, nie wiem
pierwszy blant, drugi blant, paru ziomów pewnych siebie
i nie było tam ciebie, paru z tamtych też już nie ma
ci prawdziwi tu zostali i do końca będą wspierać
wy nie macie co nawijać, kłamstwem przysłaniacie prawdę
długo już nie fake dripuje, no bo wolę rzucać faktem
dla dobrych ludzi z fartem, z kurwami to do spodu
ja wykładam na stół kartę, nie jestem tu bez powodu
to jest trap, trap tera
twój ziomal to jest ściera
raz wysiadam tu z beemy, a raz wysiadam z ubera
to jest trap, trap tera
biała wdowa tu naciera
nie ma czasu tu na spanie, bo czeka na nas kariera
[outro: bary, kosior]
to jest trap…
twój ziomal to jest ściera…
raz… z beemy, a raz wysiadam z…
trap… trap… wdowa tu naciera…
…spanie, bo czeka na nas kariera…
wysiadam z ubera, to jest…
pięć minut… wykorzystaj ten czas…
jak najlepiej się… pięć minut…
off the sh+ts, kiedy tańczę robię moonwalk…



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...