wiktor dyduła - kosmos lyrics
brakowało mi tych na plecach kilku dreszczy
kolorowe zorze malują dziś nasze ściany
nie do końca wiem, od czego zacząć mogę
w 40 calach odbijają się nasze ciała
już rozumiem. mówię, odlatuję
nasze niebieskie ciała poznaję i czuję
już rozumiem. mówię, odlatuję
nasze niebieskie ciała!
to jakiś kosmos i zbyt wysoko!
nie miałem szans, a jednak zaraz poznam przecież!
to jakiś kosmos. powoli rozkosz
nie było szans, a jednak z tobą lecę
jednak z tobą lecę
teraz z tobą lecę
wszystko takie proste, a przecież nie wiedziałem nic
nie mówimy więcej, powoli opadamy z sił
teraz tylko sen, pamiętam każdy momеnt
w 40 calach odbijają się nasze ciała!
to jakiś kosmos i zbyt wysoko!
nie miałem szans, a jеdnak zaraz poznam przecież!
to jakiś kosmos. powoli rozkosz
nie było szans, a jednak teraz z tobą lecę
to jakiś kosmos i zbyt wysoko!
nie miałem szans, a jednak zaraz poznam przecież!
to jakiś kosmos. powoli rozkosz
nie było szans, a jednak teraz z tobą lecę
jednak z tobą lecę
teraz z tobą lecę
jednak z tobą lecę
Random Lyrics
- voidvoice717 - изувечен (mutilated) lyrics
- klaus noir - mi fai sanguinare lyrics
- julie lavery - still here lyrics
- ...&more... (tx) - jealousy lyrics
- roman koloskov - love in blvck (hyper edm remix) lyrics
- hax! (fr) - home lyrics
- nova's glow - work of art lyrics
- french montana - party ain’t a party lyrics
- rob feather - ai-generated song lyrics
- alaskaf49 - elden ring lyrics