a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

wilig - pierwszy_rmx lyrics

Loading...

pierwszy_rmx – wlg

[zwrotka 1]
mimo że jestem młody, wchodzę na te scene z buta
tak bardzo ich to boli, że zajebać chcą mi muta
ja tak łatwo się im nie dam, bo nawijać będe non stop
porozrywam swe łańcuchy, dziki kocur robi popłoch

chce wyjść z tłumu, żeby może mnie zauważyli
żebym mógł pokazać chujom, którzy tylko źle życzyli
że ich wróżby to nieprawda, że nie sprzedam się za frajer
jednak co prawda to prawda, gdy przechodzę mówią fire

potem czują upał, pocąc się po moim żarem
a na pełnym baku, jade naprzód, byle dalej
przyspieszenie od geparda, ty wyglądasz mi na lame
wchodzę do mojego auta, a ty tluczesz się tramwajem

sukcesywnie zwiększam prędkość, nie ma na mnie chuja
kiedy zacznę to nie skończe, robię banger, będe bujał
wbijam się na obwodnice, ktoś kołomnie mówi: “rura”
robię na ulicach drake, żaden pies na to nie wskóra

[ref.]
ja rozpędzam się od zera aż do setki
z frajerami, nie mam się zamiaru pieścić
będę pędził i przetrące wasze łebki
bo przy tej pędkości to na podium wejde pierwszy

uh, od zera, aż do setki
uh, nie mam się zamiaru pieścić
uh, będe pierwszy
ta, ta, ciągle pierwszy

[zwrotka 2]
kontynuuje pościg, nie ma miejsc dla słabych
jestem tu śmiertelnie chory, na recepte trochę sławy
lepiej trzymaj się z daleka, lepeij gościu mi nie fikaj
będziesz potrzebował skoczni, choć kupimy od magika

wysoko ponad wami, więc całujcie mnie po butach
znowu się ścigam z lapsami, więc mnie kurwo nie oszukasz
podaj ręke, odłóż majka, dźwigne cię z poziomu ziemi
słabi mc’s jak kanapki, parę gryzów i zjedzeni

kiedy ich słucham, to od razu ide spać
nie są oni tacy biegli, plecak mają pełen szmat
mówię nie, nie na tym polega gra
by lansować się na bicie, który z nas ma większy cash, uh

widze przed sobą wielki napis: “end of route”
nie zatrzymam się za chuja, zawsze będe biegł pod prąd
bo w wyścigu zwanym życiem, zwyciężą tylko najlepsi
a mój złoty laur zwycięzcy, to na scenie być tym pierwszym

[ref.]
ja rozpędzam się od zera aż do setki
z frajerami, nie mam się zamiaru pieścić
będę pędził i przetrące wasze łebki
bo przy tej pędkości to na podium wejde pierwszy

uh, od zera, aż do setki
uh, nie mam się zamiaru pieścić
uh, będe pierwszy
ta, ta, ciągle pierwszy

- wilig lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...