wiśnia bakajoko - gdy myślę o nagrywce lyrics
[refren: wiśnia bakajoko]
gdy myślę o nagrywce, to ziomek mi się żyć chcę
se latam po rejonie, tam wena do mnie przyjdzie
tu gdzie mordy znajome mam swą małą ojczyznę
robię swoje, ziomek proste, mam swoją wizję
gdy myślę o nagrywce, to ziomek mi się pić chcę
wrócę nim wstanie słońce, to będzie zajebiście
do późnych godzin piszę zwrotkę, jutro się wyśpię
stoję po dobrej stronie, proste, jebać policję
[zwrotka 1: wiśnia bakajoko]
jedna płyta, jager, piwa w zamian, ziom, ból wątroby
dycha z naprzeciwka, za ścianą monopolowy
są rozstania, są powroty, naszym paniom pozdrowienia
kochamy was nad życie, choć nas tydzień w domu nie ma
doceniam twoje wsparcie, ty jesteś zawsze ze mną
10 lat nam mija nam właśnie jak ty i ja to jedność
nie martwię się o jutro, powstaje nowy projekt
wybiła właśnie północ, a my swoje ziomek
[zwrotka 2: vander]
jeszcze parę zwrotek, jeszcze parę gramów
jeszcze parę setek, parę bletek, różnych stanów
ona znów czekała, a ja miałem wrócić
nie chce mi się kłócić, wolałbym się z tobą budzić
ale myślę o nagrywce i przychodzi myśl niejedna
gdy myślę o nagrywce i odpalam sobie skręta
pewnie znów jak zawsze wyjdzie, choć tak samo jak wisienka
myślę, że jebać system + na zawsze, nie od święta
[zwrotka 3: gremlin]
jak gdy myślę o nagrywce, jednych pozdrawiam, drugim cisnę
mówią, że jestem jebnięty, kiedy mówię to, co myślę
a to trzeba mieć w sobie, bo to samo nie przyjdzie
zamknij pizdę za te mieszanie chujem w kaszy
niech nie dadzą się podzielić kresowiacy
i łap tą werwę, tak niech cię rozerwie
zostaw po sobie ślad, gdziekolwiek nadepniesz
[refren: wiśnia bakajoko]
gdy myślę o nagrywce, to ziomek mi się żyć chcę
se latam po rejonie, tam wena do mnie przyjdzie
tu gdzie mordy znajome mam swą małą ojczyznę
robię swoje, ziomek proste, mam swoją wizję
gdy myślę o nagrywce, to ziomek mi się pić chcę
wrócę nim wstanie słońce, to będzie zajebiście
do późnych godzin piszę zwrotkę, jutro się wyśpię
stoję po dobrej stronie, proste, jebać policję
Random Lyrics