azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

wola (pl) - city boys up lyrics

Loading...

[zwrotka 1: mata]
city boys up, znów wychodzimy na miasto zajebać wam parę bab
same się patrzą, same się aaa, yeah, same się pchają na lab, chcę tylko guap
pyta o znak zodiaku mój, mówię, że krab (a czemu tak?), bo chujowo mi się rak
papieros spadł jej na ziemię, palę to, palę to, palę to, yeah
zwiedzam podziemie, nie schodzę na ziemię
pani maryli dał kosza i jest kurwa ghost writerem
jestem writerem, wszystko napisałem sam, oprócz jednej zwrotki z beteem
odpiąłem wrotki (?), ale już nie jestem nerdem
ona to (?), albo już nie jestem nerdem
patrzy się niby w telefon, ale trochę obczaja pin
patrzy się niby w tеlefon, pojebana bania od liczb, trzy, trzy, trzy, ciii
(?), jestеm trochę, ale mam ochronę
dużo różnych opcji w moim telefonie
(?) znowu dzwonią do mnie
robię ją w salonie, potem na balkonie
się rozlałem trochę, (?)
nigdy do kosza nie wrzucam, bo mam drogocenne nasienie
trzy drogocenne kamienie wiszą na ścianie i na nic już ich nie wymienię
kiedyś chciałem jeden, no bo byłem zjebem i serio myślałem, że się z nią ożenię
mogę simpować dla ciebie, choć nie jestem simpem, po prostu mam taką bajerę
jestem jej pimpem, szybko odejdę, jeśli zaufanie przejebie
szybko mi przejdzie, bo (?) suki na
wyrucham te suki jak mebel, tak jak (?)
czuję się jak (?)
po meczu bolą mnie nogi
[zwrotka 2: frosti]

[zwrotka 3: wola]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...