wpprene - wiadro lyrics
[intro]
jaram wiadro, żeby ciśnienie spadło
jaram wiadro, żeby ciśnienie spadło
[zwrotka 1]
jaram wiadro, żeby ciśnienie spadło
wszystkie sprawy poszły na dno
złote łany, osiedlowy blanto+szwadron
tyle osób, jeden patron, skun plus wiadro
standardowy wieczór dzisiaj z tą eskadrą
z tymi którzy ciągle więcej pragną
to reprezentacja z bardzo szeroką kadrą
a jaranie jest ich karmą
szkoda, że nie ma za darmo, dobrze wiem
bo jak każdy obsługuję pakiet podstawowych ściem
operacje finansowe, light’owe a nie jak biznesmen
halo halo, tu zielony degustator przem z rpspn
tu wiadro i chłopaki jak barbie i kеn
albo lato, browar, cień, to chcę to chcę
i tak z dnia na dzień na ulicach mego miasta
miеjska populacja, dwadzieścia procent rasta
na miejscówkach stuka blasta
ciśnienie trochę spada, a za chwilę znów narasta
szybko à la opel astra, nigdy basta
będę kopcił tak jak k!lla masta
nigdy basta, nigdy kurwa basta
[zwrotka 2]
ja też jaram wiadro rano w dzień i w nocy
a ty dziwisz się że czerwone oczy, że nie ma ich znów
ja palę za dwóch, złote łany, wielki buch
bo każdy go tu ściąga, z nim relaks nadciąga
wiadro o każdej porze, wtedy nad wyraz w kolorze
widzę to co otacza mnie, do przodu biegnie
wciąż nieustannie lecz jedno jest pewne
że dym nie opadnie bo wciąż się unosi
na naszym terenie, zl, złote łany
to przekaz zjarany, preferowany
taki tu jest styl a tak się łyka dym
że nurkujesz, zwód elton, robisz krok w tył
to moje środowisko, w nim możesz spotkać wszystko
co dzień jestem blisko właśnie tych wszystkich rzeczy
temu nikt nie zaprzeczy, jak temu że gdzie dym tam też są konfidenci
współpraca z policją, już ręka mnie swędzi
bo oni z domu po kryjomu obserwują podział plonów
między chłopakami, tych co na schodach, na ławkach, w samochodach
już tak od zawsze i znów każdy kaszle
bo to system wodny który ciągle niezawodny
więc robię tak codziennie, bo codziennie chcę być wolny
to stan mój ulubiony, bo zdrowszy jest ten który jest odprężony
wystarczy mi co mam, ja nie szukam korony
wasze szanse na szanse, bez tego radę dam se
bo ważne to co wszystko a nie ważne stanowisko
i choć nisko się mam, nasza życiowa stopa
bo każdy i tak dumnie po ziemi stąpa
i na wiadro ma topa, tu się jara non stop
smaży zielsko, tym śmierdzi całe bielsko
bo jara to już każdy, nawet jeszcze dziecko
[zwrotka 3]
zajawka na trawkę, umówiony na ustawkę
na wiadro rozprawkę, kiedy mam pik+wkę
by obniżyć ciśnienie przyjmę każdą dawkę
wiadro w dzień, wiadro w nocy
szybka regeneracja bo już dziś nie ma mocy
teraz szykuj usta, szybki ruch, łatwy wdech
lekko przyjmę wszystko, choć nie jeden przy tym zdechł
wyciągniesz mnie nad podział, a to pech
sfazowany przez dłuższą chwilę, z chłopakami głośny brecht
nie przyjąć wiadra to jak grzech
z zawodowców sprzętu, który prawie obrósł mech
sprawdź tą metodę, szybkie ścięcie
mocne pierdolnięcie, zero strat
wiadro chętnie przyjmie każdy mój brat
[zwrotka 4]
hasło padło, jaram wiadro
tak wypadło, pierwszy na dno, dosyp
nic nie spadło, dobra dosyć
jak w sztafecie przejmij, chmurę zdejmij
tu jeden ruch, mega buch poszło wiadro
tyle osób zbladło, każdy zna montażu abecadło
chcę mieć pełno wiader, złotołański szwadron
masakruje swoje gardło, trzyma hardo
eksmisywny stan jak [?]
zawsze myślcie, warto zawsze z gardą
to ekstremy przewidziane
pożyjemy to będzie poznane
jak się poukłada wpadaj, zaistniały stan ten
wiadra [?]
dym wypełniający wiadro
siedem liści kush’y, [?] się dusi
nie ma suszy jak nie ruszysz
bo dla duszy w czasie wolnym głowę zgłuszyć
bo swój tak to jak z kuszy płytki wystrzał
to z nakrętki vivat błyszczał
teraz czarny osad z liścia naniesiony
wiadra motyw zakończony
Random Lyrics
- mansionair - easier (feat. shaed) lyrics
- i giganti - solo per voi (bad boy) lyrics
- i giganti - io e il presidente lyrics
- chestburster - desolate lyrics
- jerry - don't run lyrics
- ehab - t.h.d lyrics
- manny maurizio - pay me lyrics
- tohoshinki - pay it forward lyrics
- debt neglector - sore loser lyrics
- devon gilfillian - the good life (piano version) lyrics