a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

wszedziezuber - ptsd lyrics

[verse]
przysięgam, kurwa, że nie chciałem kończyć. (nie)
to projekt życia, trochę był mi schronem, jak jebane cztery kąty
a w głowie morze możliwości;
może po prostu mieli dość mnie albo ja miałem dość ich?
znajomi, słuchacze, koledzy i wszyscy w tak słodkiej niewiedzy co dzieje się ze mną
ja biegnę z receptą, bo wykupić leki mi każe psychiatra, bym nie przepadł w ciemność
silniejszy się czuję na pewno, nie pytaj już, proszę, “co u mnie”
nie pytaj, czy wrócę, bo nie wiem, czy wrócę
już dość mam wchodzenia pod jebaną górkę
zawiodłem się mocno na rapie
a tysiąca zarwanych nocy nigdy już kurwa niе odeśpię
bo zajawa zdycha i gnije gdzieś w rowiе, nie woła pomocy
ten okręt jak tonął, opuścił go ++++
stań kurwa prosto i spójrz mi dziś w oczy
i powiedz mi prawdę, ten jedyny raz
gdy pytam, bo myślę, że warto to zrobić
zniknąłem na rok, nie poczułem nic
jak wleciał mój track to ptsd
panika i strach
i potworny wstyd
że na co to było, jak nie mam już nic
mamy nasz pomnik;
klasyk podziemia co łączy jednostki
i chyba chłopaki dorośli
bo ja osobiście nie czuję, by cokolwiek pchać do rozgłośni
uczę się szczęścia, uczę się życia na nowo
uczę się jak zapamiętać chwile co dały mi namiastkę ciepła
gdy było mi chłodno
zrobiłem swoje: spłaciłem podziemie i jebać uboczne efekty
przez chwilę się czułem jak król…
dziś mówię im nara, dzięki
sprzedam mikrofon, kiedyś tak pewnie napiszę
lecz jeszcze nie teraz
napisz mi kurwa na grobie, że zdechł wszędzieżuber i już go tu nie ma…
[outro]
zdechł wszędzieżuber i już go tu nie ma…
zdechł wszędzieżuber i już go tu nie ma…
zdechł wszędzieżuber i już go tu nie ma…
zdechł wszędzieżuber i już go tu nie ma…
zdechł wszędzieżuber i już go tu nie ma…
zdechł wszędzieżuber i już go tu nie ma…

- wszedziezuber lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS