wudża & nynus - autodestrukcja [rmx] lyrics
[zwrotka 1: wudża]
rocznik 2002, dalej nie wierzę że się tu znalazłem
kiedyś nie na serio, dzisiaj tak bardzo na poważnie
z rapem, z bratem co nas łączy więź, treść czy przesłanie
jakbym się tym nie zajął chyba bym leciał już z czystą w sakwie (wow)
w środku i tak totalny rozpierdol co mam powiedzieć
blizna nie na ciele tylko sercu, a czeka mnie jeszcze wiele chwil
tych lepszych i gorszych zaledwie odnalazłem się w tłumie, a widzę czarno#biały film
pesymizm sprzyja ziom nie mogę przestać, nie zaprzeczam
że jakbym usłyszał o tym że wygram to bym cię wyśmiał no beka
cały świat mi przed oczyma przeleciał, jak pomyślałem że przegrałem już wszystko jednak nie meta
pierwszy raz chciałem wcisnąć guzik by zapomnieć czytaj zniknąć z tego świata
wyjechać gdzieś d#ch#m jednak hip#hop to coś więcej
niż mi się wydaje, oddaje tu siebie dla mnie dla was jeden przekaz nie wynaturzenie
zamknięty typ z otwartą głową, a czasem inaczej
bywa tak że w obrót spraw biorą się emocje raczej
jeszcze na tym nie zarabiam myślami daleko do tego
lecę z jedną pozytywną, a wysokie to nie moje ego
wierz mi, mam za sobą kilka akcji uczących pokory
czasem odpierdala mi choć w środku wiem że jestem dobry
chcę poznać już jutro co dzień jeszcze bardziej tak
a zawsze w tej sytuacji z pytaniem co jest tam?
[zwrotka 2: nynus]
rocznik 2002, siedemnaście lat na karku
zaraz wkroczę tu w dorosłość szukam pomyślnego wiatru
chciałbym wdrapać się na szczyty ale boję się upadku
martwię się o swoją przyszłość, ile zostało mi czasu?
póki jestem tu na ziemi będę robił to co kocham
chcę dawać nadzieję ludziom chociaż sam tracę ją w oczach
i nie robię z siebie gwiazdy no bo prosty ze mnie chłopak
niech tak zawsze pozostanie nynus dotrzymuje słowa
powiedz jak zobaczyć plus kiedy tworzą go minusy
no i jak się pozbyć sm#tku płynącego prosto duszy
powiedz jak szczęśliwym być kiedy wszyscy są ponurzy
nie widzę słońca na niebie bo nade mną ciemne chmury
chciałbym zmienić świat na lepsze ale nie umiem sam siebie
chcę pomagać innym ale co gdy ja będę w potrzebie
nie czekam co da mi los biorę sprawy w swoje ręce
przecież wczoraj już odeszło no a jutro jest niepewne
Random Lyrics
- la maquinaria norteña - para qué amarte lyrics
- zachary knowles - wake up lyrics
- kflow - blown away lyrics
- fleshwater - linda claire lyrics
- ami sakaguchi (坂口有望) - radio lyrics
- bumbuni - puste szybkie dni (tonę) lyrics
- kyle dion - play too much lyrics
- noel schajris - again lyrics
- mxmtoon - fever dream (acoustic) lyrics
- joel hirschhorn, al kasha - universe of energy lyrics