wysadzina - każdego wieczoru lyrics
każdego wieczoru kiedy zasypiam boję się,
że gdy będę umierał nikt za rękę nie
potrzyma mnie.
i nie o samotność tu chodzi tylko o chłód,
który uniesie łzy
i odsłoni wszystkie fałszywe gry.
dzięki tej myśli nadal odwlekam jej smak.
duszę zamykam, głośno oddycham chcę znów
zatrzymać czas.
samotny, bo tak właśnie chcę.
pełen strachu, że trudne pytania dopadną mnie.
usta pełne wody mam.
brak pewności, że jeszcze na odpowiedzi mam czas
4.
w niebo spoglądam, jak obłok płynę, słyszę głos.
chcąc za nim podążać pierwszy krok robię gdzieś,
poza mrok
kolejny raz czuję jak ciepło otula mnie.
tym którzy odeszli już nie uwierzę
w ich łzy, o nie.
wciąż się chowam, wciąż uciekam.
wszystkie plany w przeszłość spycham.
może jutro, a może dzisiaj
z odbiciem w l-strze wreszcie wygram.
samotny, bo tak właśnie chcę.
pełen strachu, że trudne pytania dopadną mnie.
usta pełne wody mam.
brak pewności, że jeszcze na odpowiedzi mam czas
Random Lyrics
- janeiro - desencanto lyrics
- various artists - ay amor lyrics
- álvaro farfán - en mi maleta lyrics
- avion blackstone - dancing with superman lyrics
- tolga çandar - deniz üstü köpürür lyrics
- teflon brothers feat. mariska - lähiöunelmii lyrics
- binky womack, bobby womack & snoop dogg - love addict lyrics
- 郭靜 - 拍檔 lyrics
- wysadzina - gazety lyrics
- sister - hated lyrics