azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

x6s - szafa lyrics

Loading...

[verses 1: x6s]

mikrofonu robię check check
mówią weź ster
ambicja jeść chce
jak krzyczy chce więcej
wtedy słyszysz przester
bragga składam, to jest cel
trochę po obrażam, na trackach wacka zanim dowiesz się kim jest xes
nawijam w szafie, więc mowie do rzeczy
a ty zarzucić coś chcesz mi?
piorą beret dzieciom, te wasze teksty
nie spierzesz plamy na honorze, uwierz mi
nie wsadzisz w ramy mnie
chyba że jesteś michał anioł
nie powstrzymasz mnie
gdy latam po perle jak jack sparrow
wzięli za bardzo do siebie to że podróże kształcą
ze skrajności w skrajność, ze skrajności w skrajność
chce trafić do serca, ale zamknięte głowy
spoko dostanę się przez otwarte rany
trafiam do ludzi, biała śmierć to arkonim
przy tych charakterach czarnych
weź się nie unoś ziom i tak cię fani ściągną
ja jak podnoszę głos to podnoszę poziom
jesteś słaby i cię to zjada od środka, po co się jeszcze wpierdalasz
nie wiem
nie powiesz prawdy prosto w twarz, przynajmniej mów za siebie
dlaczego chcą wam dawać becel, dlaczego nie nawiniecie lepiej
tyle niewiadomych że brak już mi liter w alfabecie
oblali test znów, to drzewo wisielców dla new comersów
będą na mnie wieszać koty
to mój kamień milowy, robię sobie przeskok
oni są wiarygodni jak p+rnosy ze step mom
wychodzę z szafy, minuta a pełna już jest zwłok
musze coś z tym zrobić, bo sukces nie cierpi jej wciąż
jeszcze zapłacisz penge, jeszcze tu wjedzie bentley
nieeeee chuj z tym flexem
jebać przewózkę, baw się w to dla mnie jest to w chuj głupie
jak będę miał na sosu w kurwę, to kupię sto golfów trójek
śmiali się z hot 16, czas zamknąć łajzą gęby
byłem tam tak zjarany że powstałem jako feniks
robię co chce, nie dla mnie cela tutaj
wypatruj znaków na niebie nadchodzi tu era kruka



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...