yassato - kata lyrics
[zwrotka 1]
mam browar w dłoniach, koło łóżka woda
mam to co zdołam mieć, nie co służba poda
niepogoda? nic nie leży nieopodal
od zawsze pływałem na głębokich wodach
jestem łysy #kojak, nie lecę jak moda
ej, szkoda zdrowia, nie odkładam na ipoda
codzień ćwiczę bycie tu w głowie od nowa
dzielą nas różnice, a każdy może coś dodać
to nie tylko słowa odklepane jak w różańcu
nie zwątpię w boga, choćbym stał na krańcu świata
droga swobód wiedzie przez łańuch
choć nie znam kroków, nie pierdolę się w tańcu
droga przecież ma przede mną jeszcze lata
póki co spadam, ale będę latać
bronię się przed ścięciem, ale rzadko trafiam
jakbym walczył z cieniem kata
[mostek]
walczę bo chcę nie bo muszę
przez lata
walczę bo chcę nie bo muszę
kata
[zwrotka 2]
mój styl to unikat za dobrze grany
bo latam na tych bitach jak pojebany
jak w trickach co? tak swingowany
jak na magika to morze many mam
choć nieznany widzisz mocne plany
i tyle siły że nie ostrze katany
miałem masę zawodów tak przepracowany
chcę iść do przodu a źle znoszę zmiany
dźwigam tu sobie stale zdrowie za nic
piątek jak poniedziałek – oblewany
rzucam się w noce jak za trzy curry
gubię wątek ale proces jest niezatrzymany
nie zawitamy tam gdzie podają co słabe
piszę prawdę znając się nie poprawię się
ani o milimetr
skurwysynie
Random Lyrics
- water - message (don't break me) lyrics
- cacophony (korea) - fate lyrics
- sophiya - therapy (english ver.) lyrics
- maj karma - 101 tapaa olla vapaa lyrics
- ye ali - bandzonme lyrics
- muşta - sokak serserisi lyrics
- nestakilla - siempre dope lyrics
- lil xanik & wiktor z wwa - sztuka lyrics
- my epiphany - the transmission lyrics
- lso - stety lyrics