azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

yerbe - bez tytułu lyrics

Loading...

[intro]
yo, młody róża
(ey, ey) młody róża
to mój rap, to moja rzeczywistość
yo

[zwrotka 1]
piszę ten numer bez tytułu, bo mam na to patent
obszerny umysł często pozostawia pusty papier
nie wiem jak zacząć, bo mam w głowie kurwa setki pomysłów
lej wódkę do kieliszków, ale bierz to w cudzysłów (yo)
jestem polakiem, lubię najebać się
gorzej nad ranem, kiedy wstaję i mam krzywą akcję
michał przy wyrze mówi, że nie było w nocy lekko
zresztą, czym mam się martwić skoro życie jest jedno
już nie piję tak, jak kiedyś i to śmiesznie brzmi
bo jestem młodym łbem, ale miałem to we krwi
i już niе palę zielonego bo bym się pogubił
choć to ci się zdarza wyjebać od buta trzy stówy
na cbd i zapas olеjków, ziom, bo
to jest nie zmienne, młody pali jak smok, wciąż
jestem tym samym, pojebanym, dużym dzieckiem
a robię muzę bo z nią życie, wydaję się lepsze

[refren]
bez tytułu, tak bym nazwał, serio o mnie
bez wstydu, wracam do swoich po każdej wojnie
bez pierdolenia, zawsze będę dawał real+talk
to mój rap, to moja rzeczywistość
bez tytułu, tak bym nazwał, serio o mnie
bez wstydu, wracam do swoich po każdej wojnie
bez pierdolenia, zawsze będę dawał real+talk
to mój rap, to moja rzeczywistość
[zwrotka 2]
to mój rap, to moja stała ciągła
bo przerobiłem tyle firm i nie umiem się związać
przerobiłem tyle pań i nie umiem się związać
a rap od zawsze był skory ze mną pozostać
bez propagandy żyję, omijam media
i mainstream, jestem kurwa niezależny
mam w chuju, czy podoba ci się moja muza
chce tylko ludzi, którzy chcący tego słuchać
podkreślam z tego, nie jestem oficjalny
jestem jak ty, sram po wypiciu k+wki
i dłubię w nosie i wycieram to za wyro
i tak od dziecka, tu się nic nie zmieniło
i wiesz jak jest, nadal zdarza mi się wstać
podczas pracy i zaczynam kurwa tańczyć przed l+strem
i wiesz jak jest, z roku na rok, większy hajs
a jak widzę go, max skupienie i nie ma huja jak się uprę

[refren]
bez tytułu, tak bym nazwał, serio o mnie
bez wstydu, wracam do swoich po każdej wojnie
bez pierdolenia, zawsze będę dawał real+talk
to mój rap, to moja rzeczywistość
bez tytułu, tak bym nazwał, serio o mnie
bez wstydu, wracam do swoich po każdej wojnie
bez pierdolenia, zawsze będę dawał real+talk
to mój rap, to moja rzeczywistość
[outro]
ciągły brak reakcji doprowadza to frustracji
w ten sposób nic nie trafisz, w ten sposób nic nie trafisz
to mój rap, to moja rzeczywistość



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...