a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

yesza - normalność lyrics

Loading...

[zwrotka 1: yesza]
chce mieć wszystkich blisko siebie ale nienawidzę ludzi
męczy mnie to że się znów zmęczony kurwa budzę
kiedyś chciałem leżeć w grobie, gdy myślałem znów o tobie leżąc dniami w łóżku i zwalczając swoje wszystkie fobie

poszedłem po rozum do głowy, zastałem tam demony, po takim czasie każdy z nich był już oswojony
mentalna broń przy skroni, mam wystarczająco naboi by skończyć w tej agonii
dałem serce ci na dłoni no i wyrzygałem płuca
to było chuja warte, bo ciebie to nie rusza

[bridge]
razem z tobą uleciała dusza
razem z tobą, mi gdzieś uleciała dusza

[zwrotka 2: yesza]
przemierzam ciemne ulice, jak się to skończy strzałem w potylice to pomyśl że miałem o czymś myśleć
zostaną po mnie tracki, na to liczę
nikt nie liczy na mnie, więc oddaję się muzyce
twoje słowa zsamplowane w mojej głowie
kurwa nadal mi tu grają
przeszkadzają mi normalnie funkcjonować, ale co to jest normalność
ja już dawno tu odstaje
nie chce żebyś mnie znalazła w takim stanie

co ci kurwa powiem
oprócz tego że to wszystko z winy twojej
czekam w tym padole nadal robiąc swoje
czyli nie robiąc kompletnie nic, bo się tego tu ciągle boję
kłamałaś w żywe oczy, teraz już są martwe
traktowałaś mnie jak psa, już mym ogonem dla ciebie nie machnę

kończę to, kończę ostatnią wartę

[outro: cryw+nk]
this makes me feel like a weak man who thinks that he is strong
must i play the chauvinist to be the man you want?
sweaty fingers push down on your throat, you say you like it rough
but it’s hard to think i do this out of love

- yesza lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...