azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

young puszek - ballada o idealnym s3ksi3 lyrics

Loading...

poznałem piękną panią
taką co się za nią chłopy oglądają
miała długie blond włosy
dupę zgrabną i duże kokosy
miała krótką spódniczkę i koszulkę białą
uderzyłem więc w bajerę
niczym na puszka przystało
mówiłem, że samo patrzenie na nią mi nie wystarczało
ona była dość nieśmiała i była całkiem niska
myślałem że dostanę od niej liścia i wyzwiska
lecz ona się zgodziła
na samą myśl o chuju była niezwykle szczęśliwa
poszliśmy do jej domu
przed seksem nie miała więc oporu
spieszyło się jej bardzo
jak sowieci operacji barbarossa
bała się reakcji swojego ojca
ona szybko zdjęła czarną i krótką spódniczkę
ja tylko się patrzyłem chowając zapalniczkę
zaciągając się tytoniem, patrzyłem wciąż na nią
widziałem jej czarne stringi i bardzo piękne ciało
ona wciąż się rozbierała, ściągnęła swą koszulkę
potem zdjęła szybko stanik, trwało to dosłownie chwilkę
jak stała całkiem naga, przyszła kolej na mnie
po chwili już byliśmy całkowicie nadzy
przyszedł więc czas upragnionej penetracji
jednak pomyślałem sobie, że zanim do tego dojdzie
to zrobię jej palcówkę, ale ona napalona była już na moje prącie
(na moje prącie, ona była napalona na moje prącie)

ona gdy o tym usłyszała ucieszyła się jeszcze bardziej
a więc przyszedł czas na robienie jej dobrze
placówka udana, wsadziłem jej tam moje palce
teraz przyszedł czas na posuwanie niczym d+ld+ na wiertarce
ruchaliśmy się na misjonarza, cowgirl i na pieska
wszystko oczywiście w gumie by nie było dziecka
ona była świetną mistrzynią gały
jak ssała mi chuja, jaja me ze szczęścia aż podskakiwały
jako rewanż robiłem jej minetkę
ona była w chuj szczęśliwa, mówiłem, że minety jestem bossem
a całość trwała dość długo, dokładnie nie wiem ile
nie liczyłem czasu, bo było mi z nią bardzo mile
i zanim nastał kres naszego seksu, zrobiłem z nią classic +n+l
jednak nic nie trwa wiecznie i w końcu nastał koniec
spuściłem się w jej dupie
ona była dokładnie taka jaką lubię
w tedy budzik mi zadzwonił
obudziłem się w chuj sm+tny
sen o idealnym seksie był taki cudowny



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...