young slav (polish) - walc dla wenus lyrics
[verse]
gwiazdy takie nierealne
stare światy wirtualne
gwiazdozbiory nowe tańce
z horoskopem w ciągłej walce
z trzynastym znakiem zodiaku
widzę duchy tak jak szpaku
profilowe na tinderze miała zdjęcie ona z drzewem
a jej ksywa na insta to vegan love 7
co z tego, skoro w opisie miała tołstoja i prousta
nie netflix i chill, kolejna c+p+ pusta
zakochiwać się w wenus
to trochę niebezpiecznie
ja mam tylko trochę genów
ona w piersiach słońce wieczne
śmiertelny człowiek i wszechmocna bogini
ona piorunami z oczu
ja nawijka niczym wini
ja chcę tylko by papieros z tobą nigdy się nie kończył
by stąd do wiеczności w kosmicznym pyle nas złączył
kto w kim pierwszy się zakochał
rzecz to sp+rna
wyrok już zapadł
intеrpretacja dowolna
[refrain]
a jej wzrok gdzieś zanika w atmosferze zbyt ciężkiej
oczy ma jak u kubricka, bo szeroko zamknięte
szybko gubię kroki w deszczu małych żółtych kwiatów
ciężko mi się żyje w najlepszym z możliwych światów
chcę jej śpiewać jak u lyncha nicholas love me tender
komplikuję wszystko, taki byłem, jestem, będę
a jej wzrok gdzieś zanika w atmosferze zbyt ciężkiej
oczy ma jak u kubricka, bo szeroko zamknięte
szybko gubię kroki w deszczu małych żółtych kwiatów
ciężko mi się żyje w najlepszym z możliwych światów
chcę jej śpiewać jak u lyncha nicholas love me tender
komplikuję wszystko, taki byłem, jestem, będę
[verse]
dzisiaj pierwsza konwersacja
chociaż znam ją jakiś rok
twarz ku mnie zwolna odwraca
po czym pali mnie jej wzrok
serce mi topnieje w środku
słowa zdusiła w zarodku
paco rabanne kiecka
trzeszczą metalowe dyski
samotność androida
międzygalaktyczne wixy
wolna wola, gorzkie żale
w końcu mówi sprawdzam, ale
i tak nigdy się nie dowie
że to wszystko było dla niej
wszystkie depresje i manie
kucyk ralpha, młody kanye
koncert bym zagrał
tobie na maracanie
jak anne hathaway
take my breath away
czasem rwąca rzeka, a czasami nie
na jachcie przy białym winie
nocny sp+cer po brooklynie
na venice beach sesja
biorę aparat w dłoń
ty będziesz alex agoston
ja będę chris cols
marzę, by wziąć cię za rękę
tak jak igo, eldo, ado
w moim sercu zamkniesz wnękę
i otworzysz eldorado
[refrain]
a jej wzrok gdzieś zanika w atmosferze zbyt ciężkiej
oczy ma jak u kubricka, bo szeroko zamknięte
szybko gubię kroki w deszczu małych żółtych kwiatów
ciężko mi się żyje w najlepszym z możliwych światów
chcę jej śpiewać jak u lyncha nicholas love me tender
komplikuję wszystko, taki byłem, jestem, będę
a jej wzrok gdzieś zanika w atmosferze zbyt ciężkiej
oczy ma jak u kubricka, bo szeroko zamknięte
szybko gubię kroki w deszczu małych żółtych kwiatów
ciężko mi się żyje w najlepszym z możliwych światów
chcę jej śpiewać jak u lyncha nicholas love me tender
komplikuję wszystko, taki byłem, jestem, będę
Random Lyrics
- smilley - wait lyrics
- falconshield - never letting go lyrics
- la f (fra) - imagine lyrics
- himalayas - darkest before the dawn lyrics
- chuck mangione - things to come lyrics
- muillet - bettr than u lyrics
- ryan zampini - joanne's song lyrics
- mademoiselle lou - mélange lyrics
- lightningboy - gore-tex© lyrics
- skryu & wazgogg - 酔っちゃってさーせん (drunkenly sorry) lyrics