azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

z4gw0zddk4 - bolly lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
ona sztywne pampersy
ja kaszkiety i szelki
balkonikiem zakręty
szlezingery i leki
ona pije biovital
roleski bierze do ręki
ja włożone mam zęby
jestem piękny, mam sztuczne szczęki
my w biedrze tu w kolejce
a chwilę wcześniej włożyłem cewkę
weź rentę, w kopercie dwieście
wchodzę do tramwaju nareszcie
panny ustępują mi miejsce
do domu idziemy po mału
ja hop do pokoju, a ona do garów
i chyba za mało kupiła towarów
znów nie kupiła mi jak zwykle browarów
bo ona ma pasztet w łazience dla funu
mortadele z masłem idą do podziału
ja lubię jeść pasztet, gdy dodam tam ok chrzanu
dzisiaj się nie najem, to schowam nazajutrz
to weranda, a nie w alpach kurort
obok mnie mam laczka z dziurą
ona w misce kasza z bułą
zestawy te gwarantują
wałki razem z jej fryzurą

[break]
bawię się, bawię się jak mój dziadek
z nią siadłem
bawię się jak mój dziadek

[refren x2]
na dzień dobry konserwę
mam tę rentę to można
zęby chyba są srebrne
a niektóre ze złota
stara czasem se stęknie
ona na kolanach ma kota
ja mam problem z moim popędem
ona wciska gaz, będzie obiad (ona ściska raz, ja jak gąbka)

[zwrotka 2]
pijemy rozwodniony kompot
przegryzając chleba kromką
bułkę tartą łączy z mąką
mam telefon z dużą czcionką
schabowe jem na okrągło
a wolę zrazy z wędzonką
myślę “znowu leci z mordą”
a to z prodiża kopnął prąd ją
nie mamy już pracy więc możemy się byczyć
mamy telefon więc dzwonimy pożyczyć
masz imieniny? to cię może dziś dotyczyć
na słuchawce coś o padaczce
na linii ilona co ma parkinsona
nie-ro-zumiem wcale, chyba to jest sto lat
zza drzwi słyszę dzwięk dzwonka, to pani co klatkę sprząta
podchodzę cały spocony, podwyżkę za prąd mam
my sp-cerek, na głowie beret co ma antenę
mamy werbenę, w doniczkach trzech, albo czterech
jest wanna, sedes, gram-f-n, kredens i tak posiedzę

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...