zack & ruddiness - odchodzę lyrics
[refren]
powiedz wszystkim dookoła, że odchodzę
nigdy więcej nie stanę na twojej drodze, nie
dobrze wiemy gdzie jest moje miejsce, nie
nie usłyszysz o mnie nigdy więcej
powiedz wszystkim dookoła, że odchodzę
nigdy więcej nie stanę na twojej drodze, nie
nigdy więcej nie usłyszysz o mnie
po co tobie ja, skoro unikasz mnie ciągle?
[zwrotka 1]
całe życie skryty w cieniu innych, nie chciałem w nim być
ale mówili, że winny wszystkiemu jestem ja, za ich ból i porażki
że miałem ich za nic, że nie byli dla mnie ważni
nie liczy nic się, co dla nich przeszedłem
ile razy cierpiałem, ile razy byłem w piekle
ile razy brałem rozbieg w stronę okna
żeby pomóc, kiedy przyszłość wydawała się okropna
tylko po to, by na skórze nosić ślady
ku przestrodze, żeby nigdy nie wchodzić w takie układy
co było ze mną nie tak, że wam zaufałem wszystkim
nie wiem sam, ciekawe jak te przekłamane pyski
mówiłyby o mnie już po mojej śmierci
kiedy tylko ja wiedziałem, jakie mieli chęci
nie miałbym już szansy się odezwać
także nikt wam nie przeszkodzi
w waszym fałszowaniu zeznań, zdrajcy
[refren]
powiedz wszystkim dookoła, że odchodzę
nigdy więcej nie stanę na twojej drodze, nie
dobrze wiemy gdzie jest moje miejsce, nie
nie usłyszysz o mnie nigdy więcej
powiedz wszystkim dookoła, że odchodzę
nigdy więcej nie stanę na twojej drodze, nie
nigdy więcej nie usłyszysz o mnie
po co tobie ja, skoro unikasz mnie ciągle?
[zwrotka 2]
widzę ich w kręgu, pochylonych nad nagrobkiem
nieświadomi, że słucham na górze co chcą mówić o mnie
ktoś uronił łezkę, ktoś się wtula w kogoś obok
stoją w ciszy i jedynie oglądają mój nekrolog
wszyscy k-mple, którzy widzieli jak tonę
czy powiedzą, że chcieli mi pomóc, gdy byłem na dole?
wszyscy, którzy mieli w dupie co się wtedy ze mną działo
będą gadać jak mnie znali, jak mnie będzie brakowało
pewnie i jakieś laski, że tak łamie im to serce
te, przez które nieraz patrzyłem na krzesło przez wiązaną pętlę
i tamci, co oszukiwali wiecznie stoją z boku dumni
że tu przyszli z najpiękniejszym wieńcem
a ciekawe jak by się to potoczyło
gdyby któraś z moich prób okazała się przyczyną
ale tak się nie stanie, może to trochę sm-tne
bo nie mam dla kogo żyć, lecz bardziej dla kogo umrzeć
[refren]
powiedz wszystkim dookoła, że odchodzę
nigdy więcej nie stanę na twojej drodze, nie
dobrze wiemy gdzie jest moje miejsce, nie
nie usłyszysz o mnie nigdy więcej
powiedz wszystkim dookoła, że odchodzę
nigdy więcej nie stanę na twojej drodze, nie
nigdy więcej nie usłyszysz o mnie
po co tobie ja, skoro unikasz mnie ciągle?
[outro]
zawsze mówiłeś “idź, zejdź z moich oczu”
więc czemu kiedy mam zniknąć stąd
mówisz nagle “stop”, czemu z tym ci źle?
czemu ci wszyscy co nienawidzili mnie
teraz mówią, że żałują jak to wyszło
kiedy zawsze był czas, żeby zmienić przyszłość
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Random Lyrics
- 3d (vnt1 records) - la mina lyrics
- florent pagny - rappelle-toi de tes rêves lyrics
- rose droll - fat duck lyrics
- the view - cracks lyrics
- boys wear pink - do me like that lyrics
- jacek kaczmarski - koncert fortepianowy lyrics
- sotrue - on my wrist lyrics
- gewalt - limiter lyrics
- madeline james - telephone lyrics
- juice wrld - telepathy (pt. 2) lyrics