a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

zaki (pl) - myśli lyrics

[zwrotka 1]
młode pokolenie, jestem tym, który wychodzi przed szereg
jestem tym, który będzie wierzył w ciebie
nawet jeśli sam już utracisz nadzieję
nie odpoczywam, pracuję za czterech
dziewczyna mówi, że zrobię karierę
a ja się bałem powiedzieć na tracku otwarcie o tym, że zostanę raperem
ten rok jest ciężki, bo dzieje się wiele
chyba ktoś z góry otworzył pandorę
przeraża mnie ile jest nienawiści w człowieku
kurwa niе dzieje się dobrze
przеraża mnie wizja życia bez zmartwień
bo przecież one stoją za działaniem
powiedz jaką wartość miałby człowiek, gdyby problemy rozwiązywały się same
dosyć już mam tych schematów, za którymi każą iść
skurwysynu moje życie, ja gram główną rolę w nim
żeby nauczyć się latać najpierw muszę skoczyć w przepaść
żeby móc odczuwać szczęście muszę poznać smak cierpienia
z resztą nieważne (no nie)
i tak przecież wszyscy umrzemy (u)
potrzebujemy zmian w sobie (sobie)
żeby globalnie coś zmienić (zmienić)
tysiąc razy powiedziane kłamstwo
z każdą powtórką już staje się prawdą
więc powtarzam sobie, że słowo ma wartość
[refren]
to moje myśli, które w głowie mam co dzień
nadają kierunek działań i spędzają z powiek sen
świat jest pojebanym miejscem, ale muszę dalej iść
myśląc cały czas o śmierci nie zacznę normalnie żyć
to moje myśli, które w głowie mam co dzień
nadają kierunek działań i spędzają z powiek sen
świat jest pojebanym miejscem, ale muszę dalej iść
myśląc cały czas o śmierci nie zacznę normalnie żyć

[zwrotka 2]
wolę być wilkiem, nie owcą
mam grupę świetnych przyjaciół
ty jesteś wilkiem, ale w skórze owcy
dlatego się rozbierz pajacu
prawda pozostaje naga
może dlatego się wstydzą
i ubierają ją w kłamstwa, żeby nie było jej zimno
czuję się jak ptaki w klatce, o których pisał krasicki
chcę odlecieć, ale podcinają skrzydła głupie myśli mi
statki nie są budowane po to żeby stały w porcie
chociaż tam są bezpieczniejsze powinny wypływać w morze
dookoła sm+tne twarze
wszyscy patrzą w telefony i szukają wrażeń
w modzie patologia, krzywda, wszystko to, co marne
nawet z ludzkiej śmierci ludzie potrafią wydoić kasę
kieruję się tym, co mówi mi sumienie
pisząc nowe rzeczy powoli odkrywam siebie
nie chciałbym poczucia, że żyję na próżno
z każdym dniem, który mnie wita, chcę z uśmiechem patrzeć w l+stro
[refren]
to moje myśli, które w głowie mam co dzień
nadają kierunek działań i spędzają z powiek sen
świat jest pojebanym miejscem, ale muszę dalej iść
myśląc cały czas o śmierci nie zacznę normalnie żyć
to moje myśli, które w głowie mam co dzień
nadają kierunek działań i spędzają z powiek sen
świat jest pojebanym miejscem, ale muszę dalej iść
myśląc cały czas o śmierci nie zacznę normalnie żyć

[bridge]
nie potrzebuję uznania, bo go nie uznaję
chcę zostawić po sobie coś więcej niż testament
jedyne złe decyzje to te, których nie podjąłem
wiem, że błędy są nieuniknione
nie potrzebuję uznania, bo go nie uznaję
chcę zostawić po sobie coś więcej niż testament
jedyne złe decyzje to te, których nie podjąłem
nieważne co będę robił wyjdzie na moje

[refren]
to moje myśli, które w głowie mam co dzień
nadają kierunek działań i spędzają z powiek sen
świat jest pojebanym miejscem, ale muszę dalej iść
myśląc cały czas o śmierci nie zacznę normalnie żyć
to moje myśli, które w głowie mam co dzień
nadają kierunek działań i spędzają z powiek sen
świat jest pojebanym miejscem, ale muszę dalej iść
myśląc cały czas o śmierci nie zacznę normalnie żyć
[outro]
to moje myśli, które w głowie mam co dzień
nadają kierunek działań i spędzają z powiek sen
świat jest pojebanym miejscem, ale muszę dalej iść
myśląc cały czas o śmierci nie zacznę normalnie żyć

- zaki pl lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS