a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

zamol - trapy lyrics

[refren: flixu]
myślisz, że chcesz wbić, że chcesz z nami robić trapy
zastanów się chłopcze + czy na pewno dasz se rady?
jak wieczór + do studia, a jak ranek to do szkoły
chociaż piszę wszędzie, dlatego nie śpię dwie doby
myślisz, że chcesz wbić, że chcesz z nami robić trapy
zastanów się chłopcze + czy na pewno dasz se rady?
jak wieczór + do studia, a jak ranek to do szkoły
chociaż piszę wszędzie, dlatego nie śpię dwie doby

[hook: flixu]
ej, mógłbym to nagrać sam
nie muszę udowadniać, ja swoje grono mam
ej, po+popatrz na ten świat
pomyśl sobie w głowie, czy na pewno jesteś wart
[zwrotka 1: zamol, ]
czy ty jesteś tego wart? bo ja z flixem na pewno
moje życie czarne, mojе życie już zbledło
moje życiе zbledło, kiedy zraniłem ludzi
to naprawdę dla mnie koszmar, proszę mnie obudzić
to dlatego siedzę tu, chcę się pozbyć problemów
muzyka ratuje nas, wszystkie problemy idą w las
czuję, że to siedzi we mnie i zje zaraz mnie od środka
a jeśli to znowu wyjdzie, moje życie znowu zblednie

[refren: flixu, ]
myślisz, że chcesz wbić, że chcesz z nami robić trapy
zastanów się chłopcze + czy na pewno dasz se rady?
jak wieczór + do studia, a jak ranek to do szkoły
chociaż piszę wszędzie, dlatego nie śpię dwie doby
myślisz, że chcesz wbić, że chcesz z nami robić trapy

jak wieczór + do studia, a jak ranek to do szkoły
chociaż piszę wszędzie, dlatego nie śpię dwie doby
[hook: flixu]
ej, mógłbym to nagrać sam
nie muszę udowadniać, ja swoje grono mam
ej, po+popatrz na ten świat
pomyśl sobie w głowie, czy na pewno jesteś wart

[bridge: flixu]
sorry, jestem chory

[zwrotka 2: zamol]
wszyscy tutaj chorzy, no i trochę nam odbija
wszystkie ziomy (?), to dla mnie tak jak rodzina
ja i flixu tutaj lecę, żeby w końcu coś osiągnąć
no i bardzo to utrudni, że chcę w końcu poczuć wolność
kiedy wchodzę, znów gadają, że niby znowu się błaźnię
ale życie to jest życie, kim ty jesteś, głupi klaunie?
nic nie słucham, jestem lepszy, a ty dobrze o tym wiesz
zaproszę cię na mój koncert, kiedy już zarobię cash

- zamol lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS