a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

zbc - miałaś pokeczupić dziwko lyrics

[taczer]
powiedz mi co brałeś a powiem ci kim jesteś
powiedz mi co brałeś a powiem ci kim jesteś

[zwrotka 1: taczer]
powiedz mi co brałeś a powiem ci kim jesteś
otwieram przestrzeń powietrzną
gadkę mam niebezpieczną
jak trzecia szyna jestem pod napięciem
na oriencie jak jędker
na melanżu jak monopol
w żyłach pływa alkohol
świat jest zły bo ludzie to chuje
masło lepiej niż margarynę się rozsmarowywuje
weź zarapuj tak trudne słowo
kefir kiwa głową
naleśnik, ludzie się starzeją a czekolada się roztapia
a czekolada się roztapia
mój rap do ciebie trafia
ja zawsze trafiam do celu
wiem więcej niż powietrza jest w helu
gram na wyścigach konnych
używam zapachów wonnych
byłem w meksyku
szukać zaginionych w akcji emerytów
byłem w kalifornii szukać rodzynków
byłem w kiblu, kolejny kawałek o niczym
to jest dopiero, kurwa, wyczyn
to jest dopiero, kurwa, wyczyn
wycieka mi głupota
w klapkach kubota
italian job, kanadyjska robota
syn robocopa
córka prokopa
dziura w całym zbc jest okey
reszta to pedały
reszta to pedały
reszta to pedały

[czołg]
reszta to pedały, pedały, pedały

[zwrotka 2: czołg]
zakochana para, bartas i piątka jarania
idę ulicą
ze swoją gaśnicą
ence pence gilu gilu
pociągasz mnie kapsztylu
cho no na przystanek
pozapierdalamy se tramwajem
potem podbije ci oko lewym jajem, ping
kurwa, jak ja lubię ból i narkotyki, hedonizm i masochizm
to mój krótki opis
this is kolejny sound for the bloki
wiara [?] włączają kierunkowskaz
mój głos to jedyny słuszny drogowskaz
dla mnie drobiazgiem jest odbicie biletu jedną ręką
dlatego odbijam dwa bo jadę sarenką
nie kocham sercem, kocham płucami
bo w miłości najważniejszy jest dym
szczym ryj, powiedział ktoś do kogoś
jak ja całuję jest odlotowo
moje flow gada i nie śpi nigdy
tony bartas stark
a.k.a iron tank
pochodzenie zbc gang
jestem przebiegły, łapczywy i mam k-nt- na allegro
niespodziewany błysk
twojej starej w pysk
co za dramaturgia zdarzenia
nic jej brzydkiego ryja nie zmienia
podwodny skurwiel, śmietanowy król
zboża naftowe
opony asfaltowe
jak byłem mały upadłem na głowę
i teraz mnie boli

[zwrotka 3: morela]
ten rap jest tak dobry, że zamknie go tusk
napisałbym książkę, ale skończył mi się tusz
wszystko przez to że kupujesz darmowe kasety
wszystko przez to, że zbc do kabiny weszli
ja jak game widzę żywych ludzi
i jak too short, który stylem brudzi
to jak devin the dude
rap straight from zbc group
jak scareface to zostawia blizny
jak lil kim nie nosze bielizny
a tribe called quest
wychodzi ze mnie zwykły śmieć
dj honda, dj fiat, dj seat
to jest tak dobre jak mc yella
puść na cały volume junior m.a.f.i.a
a później wyłącz i puść moleste sandał
jak rahzel all i know
jak dte i have swój czołg
public enemy, chuck d i pmd
erick and parrish making dollars
czołg i koza, rapu madonna
grandmaster flash
jędker to śmieć
gang starr the ownerz
ty i tak to ściągniesz
capone-n-noreaga the reunion
kapok i kolega przed komunią
męczę cie jak produkcje [?]
zbc to najlepszy joint
to jest dobre jak onyx i pig pun
[?] trochę rapu szpan

[zwrotka 4: koza]
po, twoja stara słucha ragga
my nagrywamy bragga
o nas wiara ciągle gada
ćpaj heroinę w piętę to jest moja rada
śmigam sobie w butach dada
od adraniego
nie od damaniego
[?] z kolegą na codzień
po cyckach piszę grogiem
w lasach podkładam ogień
w weekendy rozpierdalam minogę
moje wersy golą ci głowę
snoop dogg’a uczyłem kręcić gibony
ty nosisz w dupie tampony
zbc wpierdala koksu tony
jak [?]
zbc wpierdala koksu dużo
nasze kawałki nigdy wam się nie znudzą, po

- zbc lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS