zbc - one million dolar crew lyrics
aha, siedzę, siedzę…
[zwrotka 1: taczer]
siedzę w rapie już dekadę
jestem mainstream, na underground chuj kładę, rokko
zawsze mierzyłem wysoko
zbc wymyśliło banger’y
rozprzestrzeniamy się szybciej od cholery
dima napisał “dżumę”
ja zamykam wack’om dupę
wszystkich tych toy’ów biorę pod lupę
sherlock holmes
jak zbc coś nagra to jest zawsze sztos
j-n-sz gajos
czterej pancerni
kiedyś byliśmy
teraz jest święta trójca
czołg po dworcach kutasów szuka
kazimiera szczuka
jestem za tym, by kobiety miały prawa jak ludzie
jestem za tym, by czarny siedział w budzie
po angielsku lepiej niż pikej
taczer czuje się lepszy co każdą linijkę
patrz jak ci niszczę psychikę
150 kawałków w trzy lata
wynik imponujący jak na bitów kata
taczer, przyszedłem tu pozamiatać
[refren: taczer]
double, double
czerwone dywany, skarpety i sandały
zbc rozpierdala showbiznes cały
wjeżdżamy z buta
każdy z telewizji to kutas
czerwone dywany, skarpety i sandały
zbc showbiznes rozpierdala cały
wjeżdżamy z buta
każdy z telewizji to jest kutas
[zwrotka 2: taczer]
po każdej wsi wieść się niesie
zbc, najbardziej pojebani w showbiznesie
weź pięć i pomnóż przez dziesięć
wynik to mój fame, którego nie uniesiesz
na polance, dzieliłem cele z razelem
na mtv awards
zjadłem taras
viva comety
wpierdalałem łapą kotlety
necro wysyła mi zwrotki do korekty
jak gram w ping-ponga nie potrzebuję paletki
zjadłem wszystkie na rynku tabletki
mam trzy nerki
jak arabskie szejki
jak robię show, to jest biznes
przejmujemy wszystkie kanały muzyczne
wyrzucamy wszystkich murzynów z asap
to jest na rap -n-lny atak
więcej jest nas, jak g-ngb-ng
od dziś każdy raper może mi śpiewać tylko refren
[refren: taczer]
double, double
czerwone dywany, skarpety i sandały
zbc rozpierdala showbiznes cały
wjeżdżamy z buta
każdy z telewizji to kutas
czerwone dywany, skarpety i sandały
zbc showbiznes rozpierdala cały
wjeżdżamy z buta
każdy z telewizji to jest kutas
[zwrotka 3: morela]
jesteśmy w showbiznesie
zbc, już jutro u ciebie w mieście
wypierdalam z salonów adamczyka
zbc, tego pragnie ulica
widziałem dziś borysa szyca
chciał od nas hajs pożyczać
jebać tego leszcza
zbc celebrytów zacznie wieszać
bohaterem narodowym jest kasia w
zbc rozpierdala showbiznes znów
miliony są na wyciągnięcie ręki
zbc, to my ukradliśmy, dziwko, księżyc
na wszystko starczy nam pieniędzy
taniec z gwiazdami
zbc, dziwko, nie tańczy
mam na sprzedaż dwie tony pomarańczy
gwiazdy tańczą na lodzie
zbc od jutra zapowiada pogodę
chcą nas widzieć u siebie telewizje śniadaniowe
człowieku, nigdy tam nie pójdę, bo mam chorą nogę
[refren: taczer]
double, double
czerwone dywany, skarpety i sandały
zbc rozpierdala showbiznes cały
wjeżdżamy z buta
każdy z telewizji to kutas
czerwone dywany, skarpety i sandały
zbc showbiznes rozpierdala cały
wjeżdżamy z buta
każdy z telewizji to jest kutas
[zwrotka 4: morela]
paschalska masz talent? suko, masz problem
zbc wjeżdża do twojego domu z łomem
hołdys ty jebany głąbie
ukradłeś mi kapelusz, do zobaczenia w sądzie
nigdy nie byłem na żadnym rondzie
zbc, większe głupoty niż w nowym bondzie
pikej widziany na mieście w skodzie
wjeżdżamy we dwóch do wyra dodzie
każda wokalistka chce od nas feat’a
zbc to większy poziom niż ameryka
katastrofa o wielkości tytanic’a
jola rutowicz je z mojego śmietnika
zbc, najlepszy rap za twego życia
jesteśmy dla głodnych jak jedzenia miska
z “na wspólnej” dziwko, pokaż, kurwa, cyca
zbc to rap nastawiony na zyski
ej, wszystkie feministki pokażcie cycki
[refren: taczer]
double, double
czerwone dywany, skarpety i sandały
zbc rozpierdala showbiznes cały
wjeżdżamy z buta
każdy z telewizji to kutas
czerwone dywany, skarpety i sandały
zbc showbiznes rozpierdala cały
wjeżdżamy z buta
każdy z telewizji to jest kutas
Random Lyrics
- kmo margeila - don't worry, its all temporary. lyrics
- aija kukule - paldies jums lyrics
- ariana grande - successful (live) lyrics
- mainciaga - juice lyrics
- bluee - icon lyrics
- sontrast - sabaha kadar lyrics
- los (korean) - gls lyrics
- wilder adkins - freight train lyrics
- lê thiện hiếu - bác tài ơi lyrics
- theonlycypher - fcfc (first kome first kollect) lyrics