azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

zeamsone - samotność (wyłącz) lyrics

Loading...

[intro]
ej, yoł
aha, aaa…
yoł, ej, ej

[zwrotka 1]
boję się tego, kim się stałem przez zapierdol
marzę o odpoczynku, mało mam emocji wewnątrz
nie umiem nawet zagrać w grę, bo czuję, że marnuję czas
(jeszcze raz, yoł)
potrzebuję samotności, ale nie chcę tylko jej
ona coraz częściej chciałaby mnie na wyłączność mieć
a ja chciałbym ją wyłączać i włączać jak telewizor
albo te dziewczyny na ekranie, które mnie nie widzą
wiem, że znają mnie, ale z trochę innej strony iphone’a
robią zdjęcia, a ja nie robię, mi zapamiętuję głowa
ufam jej, nie wiem, czy słusznie, czy pomieści tylе danych
ile danych mi zostało dni, zanim zostanę sam i będę

[refren]
wył, wył, wy+wyłącz
wyłącz myślenie na chwilę, żyj tylko chwilą
niе patrz na ludzi, którzy za ciebie nie zginą
raz jest źle, raz jest dobrze, nazywam to trampoliną
żeby przynajmniej mi się ładnie kojarzyło
dobrze wspominam dzieciństwo, choć nie zawsze było miło, słuchaj
nie chciałem słuchać, kiedy mówili mi: „wyłącz”
i może dlatego nie pamiętam, jak to się robiło
[zwrotka 2]
boję się tego, kim się stałem przez zapierdol
marzę o odpoczynku, mało mam emocji wewnątrz
nie umiem nawet zagrać w grę, bo czuję, że marnuję czas
nie mam czasu być wystarczający cały czas
świadomie powtórzyłem to słowo dwa razy, chuj z tego
zajmij się czymś pożytecznym, zamiast ganić drugiego
ubzdurałeś sobie dawno, że osiedle to twój rejon
teraz bronisz go, rycerzu, jakbym chciał je, kurwa, przejąć
góra siana, na której miałem spać, nie daje się wyspać
o trzeciej w nocy w hotelu przeglądam zdjęcia z przemyśla
dom rodzinny jest luksusem, nie wiem, czy sam taki stworzę
co dzień odrzucam pokusę, zostanie sam w mojej norze
samotność daje mi spokój, czyli to, czego szukam
wyrozumiałość, nie znalazłem tego w ludziach
jak cię widzą, tak cię piszą
a ja widzę ich zza szyby mego czołgu
i piszę wciąż o sobie, jutro w końcu będę

[refren]
wył, wył, wy+wyłącz
wyłącz myślenie na chwilę, żyj tylko chwilą
nie patrz na ludzi, którzy za ciebie nie zginą
raz jest źle, raz jest dobrze, nazywam to trampoliną
żeby przynajmniej mi się ładnie kojarzyło
dobrze wspominam dzieciństwo, choć nie zawsze było miło, słuchaj
nie chciałem słuchać, kiedy mówili mi: „wyłącz”
i może dlatego nie pamiętam, jak to się robiło



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...