azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

zerologo - to nie hit nalato lyrics

Loading...

[zwrotka: witek]
stoję przy barze żeby wydać kilka kafli
w środku niemy krzyk jak spod lodu tafli
dlatego bliższy mi grafoman z anglii
niż ta bejbi od numeru szklanki
ja wśród ziomów nie all bandits
choć wielu z nich śnią się kratki
młodzi gniewni wychowani w najtisach
ważne wtedy keny pisak nie logo na teesach
też lubię te szmaty, ciągle nowe buty
lubię dużo papy, często lekko skuty
jednak nie zaburza mi ostrości
wciąż cenię bardziej jakość od ilości
w główny nurt mocno wbite
zlewam jak pod wódę w popite
kreślę pociąg mam do liter, kartą nabitą kwitem
yo siema k+++a jestem witek

[refren: witek]
to nie hit na lato, to syf na lata
to styl, bo nikt tak nie lata jak my
mój team, robi tu gruz na chatach
żebyś znów, miał do czego wracać jak my
[refren: boomski]
to jest sznyt jak najtis, jebać barbie klub
moi ludzie tłuką szklanki nie żе halfway crooks
wylewam syf na kartki jak czarny tusz
słyszysz nas na winklach to czapki z głów
[zwrotka: boomski]
staje przed barеm żeby wylać żółć na blat
konfesjonał moich ludzi przy którym nie wróżą z kart
jebać plastik i bezgotówkową polskę
tu gdzie visa dzieli koks, a ludzi dzielą pieniądze
rzadko dobry start, zawsze mocny finish
nie że mastercard i że siema siri
jestem selfmade man starzy mi nie pokryli
a pytają z kim mam kontakt jakby chcieli dostać billing
młodzi gniewni odchowani w najtisach
siebie pewni, ciągle mamy o czym pisać
chociaż metryka powoli dogania ksywy
jak zegar tyka to brzmi jak patek philippe
lecę jak emirates, trzymam poziom linii
w kwestii zasad, to nie słowa tylko czyny
ciężka praca potem papa za ten feeling
mówił boomer, no to papa skurwysyny

[refren: witek]
to nie hit na lato, to syf na lata
to styl, bo nikt tak nie lata jak my
mój team, robi tu gruz na chatach
żebyś znów, miał do czego wracać jak my
[refren: boomski]
to jest sznyt jak najtis, jebać barbie klub
moi ludzie tłuką szklanki nie że halfway crooks
wylewam syf na kartki jak czarny tusz
słyszysz nas na winklach to czapki z głów
[refren: witek]
to nie hit na lato, to syf na lata
to styl, bo nikt tak nie lata jak my
mój team, robi tu gruz na chatach
żebyś znów, miał do czego wracać jak my
[refren: boomski]
to jest sznyt jak najtis, jebać barbie klub
moi ludzie tłuką szklanki nie że halfway crooks
wylewam syf na kartki jak czarny tusz
słyszysz nas na winklach to czapki z głów



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...