azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

zeus (pl) - siewca lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
chyba nie byłem nigdy za dobry dla siebie
tyle razy wymierzałem sobie cios
każdy ranek jak zawody w k1
i tylko zadający rany to “pros”
bardzo długo do mnie szło zrozumienie
a potem parę razy je mijałem o włos
aż pewnego dnia wreszcie pierwszy element
trafił na swoje miejsce i zbudził to coś – świadomość
nie jesteśmy tylko zbitką tkanek
zobacz sam, jak to wszystko zgrane
czasem brak perspektywy nam
ale na bank to nie tylko przypadek
głęboko w sobie zakopaną mamy tę prawdę o sobie samych
zapomnianą aż tak, że nie dowierzamy
kiedy jawi się nam przed oczami
więc każdego dnia wolimy stawiać na materializm
i gonimy latami tak za zmianami
przekonani, że znajdziemy siebie gdzieś za zakrętem
a wystarczy parę chwil sobie dać
żeby zdać sobie sprawę z tego co w nas niezmienne
jakiś element nas, gdy wrastamy w materię budzi w nas gniew
bo podświadomie każdy z nas wie
że jesteśmy jak wiatr
który wieje gdzieś wysoko ponad koronami drzew
tyle rzeczy w nas pompuje zwątpienie tak głośno
a krew pompuje tlen tak cicho
że ciężko nam uwierzyć w to, że
największy skarb dostajemy za friko
może zrozumiesz to wszystko już dziś
może jutro i może przyjdzie to z trudem
ale, gdy już odkryjesz swą naturę
pisz mail, zbij mi pięć mówiąc “jestem cudem!”

[refren]
ja jestem siewcą! dobrzy ludzie ze mną
dobre ziarno idą siać
rzucamy je w ciemność, mając pewność –
komuś może światło dać
każdy z was jest siewcą! dobrzy ludzie zewsząd
dobre ziarno idą siać
rzucają je w ciemność, mając pewność –
komuś może światło dać

[zwrotka 2]
szukamy siebie zawsze nie tam, gdzie trzeba:
przeszłość, przyszłość
a ucieka nam piękno.. czego? teraz
trzeba to zmienić szybko
nie raz dajemy się dobijać opiniom
bierzemy je za rzeczywistość naszą
bo nie wiemy, że je można ominąć
i żyjemy tak we wszystko włażąc
samoocena upaprana od stóp do głów
stoi przywiązana do cudzych słów
ile może to trwać, po grób?
ile lat snuć się można jak trup?
każdy z nas jest własnym guru
sami przysparzamy sobie masę bólu
czas otworzyć te bramę na środku muru
i obudzić to światło w duchu
bez miłości i szacunku do siebie
zostaniemy ofiarami, które szykują pętle
na co? na same siebie
ale wierzę, że drzwi dobrych dni nigdy nie są zamknięte
dla korporacji zaślepionych zyskami
jesteśmy statystykami a traktujemy jak święte
to, co rzucają nam zamiast o siebie dbać
i nie łapać się na każdą przynętę
nie przyszedłem tu by prawić morały
lecz podzielić się tym, co może, może, coś zmienić
serce nie pozwala mi zostawić tego
co widziałem w setkach źrenic
już czas nauczyć się wypatrywać tęczy, gdy pada
zwłaszcza, kiedy pada w nas
a gdy zmrok zapada
mrokowi nie dawać szans
i kierować się ku światłu gwiazd

[refren]
ja jestem siewcą! dobrzy ludzie ze mną
dobre ziarno idą siać
rzucamy je w ciemność, mając pewność –
komuś może światło dać
każdy z was jest siewcą! dobrzy ludzie zewsząd
dobre ziarno idą siać
rzucają je w ciemność, mając pewność –
komuś może światło dać

[tekst – rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...