
zeyu44 - rok zeyu (outro) lyrics
płyta wleciała jak huragan
bujam nią jak furman wóz
nie patrzę już, kto słucha, bo nie gram pod żaden gust
na spotify mam skoki — nie w trendzie, tylko w serduchu
i w końcu może poznam, jak to jest żyć bez bólu w ruchu
mogę zrobić sobie przerwę, bo mnie to już nie ciśnie
freestyle nie wleciał, wersy nie grały w tempo
nie pierdolę się w udawanie — jak nie czuję, to siemanko
zbudowałem wam pomnik z wersów, nocy i krwi —
mały, ale wieczny, bo płynie w tym coś więcej: dźwięk i beat
okazaliście się ptakami, ale z terapii, nie z gniazda
lecicie po fame jak śmieci, sprzеdając duszę za hasztag
próba zniszczenia familii, której daliście kiеdyś przysięgi —
sm+tne jak twoje stories, dziś promujecie zdrady, nie więzi
spędziłem godziny, litry potu leciały na micie
a ty nie masz szacunku, chociaż dostałeś ode mnie więcej niż życie
minął rok, zeyu, a euforia zaraz dmucha świeczki
nie mów o mnie, jeśli twoja pasja ma więcej niż puste etykietki
moi chłopcy nie gadają, nie muszą, bo wiedzą, co grane
a ja mówię, co boli, bo prawda to coś, czego nie da się złamać w dramie
nie wydam niczego, aż coś rozwali mi łeb na dwie części —
coś, co będzie lepsze niż wszystko. to była, kurwa, euforia
Random Lyrics
- philly (nld) & bokke8 - op de set lyrics
- bryce savage - quite like this lyrics
- crayon case - surabaya lyrics
- rybicky 48 - my ještě nejsme starý lyrics
- la crapule - tya cru quoi lyrics
- goldenhorse - calico reporter lyrics
- the blood mountain black metal choir - blue ridge lyrics
- vow wow - don't tell me lies lyrics
- number collector - smm lyrics
- yung koebra - diana lyrics