zielin - patton lyrics
[hook]
40 koła przelewem (woo)
mordo tak spływa mi pieniądz (woo)
balenci unoszą nad ziemią (woo)
na co one wszystkie lecą? (woo)
uciekam w miasto (woo)
gdzie nie ufasz syrenom
niech broni cię generał patton
albo się zgubisz jak nemo
[zwrotka 1]
czarna m+ka leci przez centrum bez tablic
pensja pęka jak ze stacji wyjeżdżamy
jestem tu z braćmi (woo) lecz każdy jest zamaskowany
brudna ulica i ciągłe przekręty, witamy w stolicy
firma na słupa i lewe faktury, może się wtedy doliczysz
hajs… tutaj dyktuje warunki
im masz go więcej tym większy poklask od fałszywych k+mpli
dziewczyny tutaj są piękne lecz tylko na onlyfans’ie
każda tu leci na kasę i fejm, spławi jak masz mały zasięg
dasz jej 2 stówy to wyśle ci zdjęcie
dasz troche więcej to dostaniesz “serce” (insta)
cel i strzał a ja wciąż idę przed siebie
stoi tak wiele przeszkód, każda ląduje na glebie
nigdy nie pokaże twarzy (nie) bo tak wielu ludzi ją traci
nigdy nie zagram koncertu (nie), nie robię muzyki dla sławy (nie)
bolesna prawda lepsza niż najsłodsze kłamstwo
każdy to słyszał a nikt nie stosuje bo kłamstwem zarabiasz banknot
[hook]
40 koła przelewem (woo)
mordo tak spływa mi pieniądz (woo)
balenci unoszą nad ziemią (woo)
na co one wszystkie lecą? (woo)
uciekam w miasto (woo)
gdzie nie ufasz syrenom
niech broni cię generał patton
albo się zgubisz jak nemo
[zwrotka 2]
czarna kawa, pracuje aż zrobi się jasno
latam po miastach gdzie liczy się banknot
rollie i louis, to wtedy się patrzą
jak masz kilka baniek to masz też “przyjaciół”
jak kiedyś je stracisz doświadczysz ich braku
zapłać tej suce to cię zauważy
podjedź sports carem jak chcesz zdjąć jej stanik
nie ważne co w głowie lecz zera na koncie
w tym mieście są kłamstwa, nie liczy się progres
i pop a pill, pour up a lean, jestem dziś wyżej niż wszyscy
wielki jak rzym, w jeden piętnaście, pochłonę tę scenę jak kirby
gadają kim jestem choć wcale nie znają, wszystkie te jebane dziwki
na mnie to ciągle za mało bo wiem że nie skończę jak wszyscy
moj cel jest prosty, przekraczam granice, i pale te mosty
moj cel jest prosty, przede mną jest uczta, nie będę już pościć
strzelam rymami jak z ak (ak), niedługo już będę top 1 (jeden)
jak będę na szczycie tam na samej górze to nie proś mnie o przebaczenie
bo pierw nie chcą znać (nie), potem cię proszą o zdjęcie
świat pełen kurew, to przechodzi ludzkie pojęcie
czy siedzę w renówie czy z salonu w m+ce
to obok mam brata i ciągle chce więcej
choć teraz się śmieją i jeszcze nie wierzą
mam plan i nie zgubię się więcej jak nemo
[outro]
nie zgubię się więcej jak nemo
nie zgubię się więcej jak nemo (nie!)
Random Lyrics
- bouba savage - oyk/notti bop remix lyrics
- mack - hyperventilate lyrics
- tim pepperoni & puckafall - dept. lyrics
- rority - glaza lyrics
- rua - ja,ok lyrics
- rain drops (nijisanji) - ソワレ (soiree) lyrics
- hemlock - silent night / night of silence (dec twenty-four) lyrics
- nite city - midnight queen lyrics
- md (lit) - nikeman lyrics
- marsupial soup - salome lyrics