a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

zkpm - ikona lyrics

[kartofelu]
ja jestem ikoną tego zadupia
mogę być jak ty, ale to żadna sztuka
ale to ale to fujka
zarabiam więcej szmalu od twojego wujka
zkpm twoja top trójka
kurwa już pięć
kurwa co jest
chciałbym wiedzieć
rozkurwia to łeb
tak jak armata
nie lubie was jak zasad

[m0ny]
jestem jedną wielką jebaną ikoną
moje cale życie jest tylko agonią
chciałbym mieć więcej kiedyś to osiągnę
jestem na dole zaraz sie podciągnę
nikt mnie nie pokona bo jestem jebanym bogiem
checli mnie złapać ale ja sie wyślizgąłem
miałem siе zachlać prawie skończyłem na sorze
mówili mi szymuś to nigdy niе wyjdzie
nigdy nie przestałem leciałem w zaparte
teraz mi mówia napoleon bonaparte
zkpm na zawsze nieśmiertelne
nigdy nie zsotanie zamknięte
nigdy nie zostało nawet tknięte
na zawsze zosatnie bezpieczne
[kartofelu]
ja jestem ikoną tego zadupia
mogę być jak ty, ale to żadna sztuka
ale to ale to fujka
zarabiam więcej szmalu od twojego wujka
zkpm twoja top trójka
kurwa już pięć
kurwa co jest
chciałbym wiedzieć
rozkurwia to łeb
tak jak armata
nie lubie was jak zasad

[yawny]
ej ja to ikona
moja grupa jest totalnie popierdolona
trafiam w algorytm jak maradona
48 mogę opierdolić se energola
zkpm jest mocne jak nigdy
nie przeszkodzą nam już żadne pizdy
pod studio robimy wózkiem drifty
tutaj nie obowiązuje wyznacznik znany jak liczby
wśród braciaków jestem jak ikona
jak w necie syntezator ivona
legenda jak kanye west
dobrze wiesz że niewierze w flex
umysłowo rozjebany jak barto zwierz
m0ny kolejny upośledzony też
[kartofelu]
ja jestem ikoną tego zadupia
mogę być jak ty, ale to żadna sztuka
ale to ale to fujka
zarabiam więcej szmalu od twojego wujka
zkpm twoja top trójka
kurwa już pięć
kurwa co jest
chciałbym wiedzieć
rozkurwia to łeb
tak jak armata
nie lubie was jak zasad

[platini]
powiedz ziomal co mam robić robie ciągle muzę no i dalej nie wiem
czego życie ode mnie oczekuje czego ja muszę oczekiwać od siebie
samotnie krążyłem szukając szczęscia teraz moim szczęsciem jest poznanie ciebie
ze mną razem kpmuzik idziemy pod górę wspinając się na wyższy level
pojebały się tobie trendy
nie będę nigdy walczył o twoje względy
za dużo presji narzuconej z góry i tak was przeskocze jebane szczury
napadło na mnie chwilowe wypalenie wygrałem i w końcu powracam
nigdy nie chwaliłem się tymi ciuchami tak jak ty się chwalisz co kupił ci tata

- zkpm lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS