zmarłym - spacer lyrics
Loading...
jak dziwnie duszno jest w domu
jakby przez otwarte okna wpadał dym
zamiast tlenu, a już rzygam gdy
usta otwiera i wiem:
jutro też pójdę na sp+cer
rozprostować krzyk
tyle go w nas że wylewa się
nawet u mnie na zadupiu
jesień jest piękna gdy płoną
ulice, a gniew się unosi nad miastem
w kieszeniach mam tyle ciężkich słów
że popękają chodniki
jesień jest piękna gdy płoną
ulice, a gniew się unosi nad miastem
coś poczuć wreszcie, dotknąć ciemności
z kopa wyjebać światu w twarz
i szydzić gdy krwawi
z odrazą splunąć, pójść dalej
ty myślisz że mnie to obchodzi?
mam gdzieś twój brzuch i czyjąś czarną dupę
chcę tylko nasycić się wrzaskiem
i śmieję się w głos gdy ktoś mówi:
„może coś…?”
znowu nic
po prostu chodź
chodź ze mną na sp+cer
Random Lyrics
- lauren daigle - we believe (acoustic) lyrics
- from20 (프롬트웬티) - 20 (스물) lyrics
- reflexu's - reggae da morena lyrics
- predia - ready fight ! lyrics
- сыманюка (symanyka) - калит (kalit) lyrics
- dri$-i - kiss & fly lyrics
- augustyn - piękno lyrics
- mawiz - tamam ya davam lyrics
- ghostface playa - faceless lyrics
- haze (prt) - samba lyrics