zuzkol - koniec początku lyrics
to nie koniec ziom, to początek tej historii
jak chcesz swag wacków na bicie to to wyłącz i zapomnij
nacieram na ciebie jak ci-cira naciera na ciebie
nie jestem fejmem jak eminem, lecz krzyczę „not afraid!”
hieny mogą mówić co chcą, mam to gdzieś, naprawdę
mogą pisać modne wersy, ja piszę czystą prawdę
mam w sobie wiarę wciąż, choć goniłam jej nie raz
dałam sobie sama w pysk, czasem trzeba, gdy jest kwas
nadszedł ten czas by stanąć twarzą w twarz
nie oglądam się za siebie jak to mówił pih
to nie początek końca jak nawijał kiedyś słoń
to koniec początku, wyższy level, pow pow pow!
ostateczny sąd, skazani na sukces raczej
gram w tą grę jak macca squad, jeszcze nie raz wam pokażę
zdezorientowałeś się już mordo od nadmiaru wrażeń?
proponuję, weź acodin, może przejdzie, to na razie
Random Lyrics
- julius myth - pure imagination lyrics
- emblym 5,xfacter - ex-be aladoshis lyrics
- lata mangeshkar - roz shaam aati thi magar lyrics
- muze sikk - fucking done lyrics
- jag - phone numbers freestyle lyrics
- aleksandar tha great - dear mama 2014 lyrics
- eddie meduza - de e gött å supa pöjka lyrics
- young buck - down wit em lyrics
- fist - viel wenig nichts lyrics
- @youngnounk - rubberbands lyrics