azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

zygson - babilon lyrics

Loading...

[refren x2]
jebany babilon, przyszedłem by jebać go
już się pali stos, ważne by się nie dać, ziom
czasy wyjść z podziemia, nawinąć zwrotkę
dowiedzą się co myślę, bo znowu robię stopkę

[zwrotka 1]
miałem nagrać płytę, bo w sumie szczery z natury
lecz gdyby chodziło o dupy, to może miałbym cztery alb-my
często bywam tam gdzie tłumy i jest dużo wódki
a dziewczyny to dobre psycholożki i prostytutki
typy sypią proszki, ja ginę gdzieś w tłumie
ludzie jak matrioszki, sami kładą się do trumien
porażki, na powrót ich nie stać
ja wstaję, stawiam, choć piję, żeby nie wstać
dla mnie to pestka, byś leżał na deskach
ale po co, wolę patrzeć, jak sam siebie besztasz
chcesz iść do przodu, kurwa, zapal znów lolka
bo twój progres to układ moonwalka
siema, jestem paweł, czasami od wódy bredzę
bredzę, bo mam w dupie bezużyteczną wiedzę
prowadzę życie jak pijak, kurwa palę i chuj
nie przestanę nawijać, więc lepiej nalej mi tu

[refren x2]
jebany babilon, przyszedłem by jebać go
już się pali stos, ważne by się nie dać, ziom
czasy wyjść z podziemia, nawinąć zwrotkę
dowiedzą się co myślę, bo znowu robię stopkę

[zwrotka 2]
wracam do ludzi, choć samemu bywa całkiem spoko
wszystko się zmienia, gdy jedna z pań wpadnie w oko
choć lata temu jedna lala mi złamała serce
to nie mam żalu, bo utopiłem go w butelce
jak każdy też źle skręcę, ale gdy skręcę już
chcę odejść jak najdalej, poczuć wreszcie luz
i pewnie mógłbym dawno wziąć w ręce nóż
ale biorę butelkę, niech mnie zetnie znów
sam na tym wózku dojeżdżam bez muskuł ich
bo woleli użyć ściery zamiast mózgu i
stoją w miejscu, więc rezać ten truskul, milcz
w pyskach zdrój, chcą lać wodę znów tu mi
ja gaszę na nich kiepa i kleję z tego formę
prawda jest piękna tylko wtedy, gdy ją walisz w mordę
idę po swoje, nie mam czasu na błędy
konsekwentnie, tak by wokół wszystkie hieny zdechły

[refren]
jebany babilon, przyszedłem by jebać go
już się pali stos, ważne by się nie dać, ziom
czasy wyjść z podziemia, nawinąć zwrotkę
dowiedzą się co myślę, bo znowu robię stopkę

niewolnicy umysłu…

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...