a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

zygson - nałóg lyrics

[zwrotka 1]

chłodny wiatr powoduje łzy
krok za krokiem i zakręty, które prowokuje krzyk
to pierwsza od dawna wczuta, przecież wszystko wiem to
byle nigdy nie zapomnieć + gówno może pachnieć miętą
żyłem lekko, przeżywając piekło
patrzę ze zdziwieniem jak mi życie wtedy legło, pękło
później jedna druga butla flacha
gram vabank chociaż wiedziałem, że brudna krata
mam być jak król na trackach, byłem jak ćpun po dragach
leżąc, myśląc, że gówno mi da ta równowaga
trudno zbadam, w końcu jestem specyficzny
specyfiki mają to do siebie, lubią zgubić instynkt
na mózgu rysy i blizny mam
wziąć butelkę i lufę to chytry plan
a ja muszę się tylko pozbierać
lecz jak przestać grać, gdy machina ruszyła no jak?

[refren]
to pierdolony nałóg, to piеrdolony nałóg jest
to pierdolony nałóg, wciąga nas pomału, to pierdolony nałóg x3

[zwrotka 2]

szеdłem naćpany koką, czoła stawiając blokom
w grobie jedną nogą, drugą byłem w bagnie
zawinięty w kokon, czułem że jest spoko
no to łyk alkohol, byle tylko było fajniej
życia smak czułem, gdy mieszałem go z cytryną
teraz zmieniam cele, jakby zaostrzyli rygor mi
nie dam już pożywki skurwysynom, bo skończyłem z tą rutyną
to właśnie przez nią nie pamiętam z tysiąc chwil
nie wiem co mnie tak skrzywiło, pewnie to ta pierwsza miłość
która jeszcze raz od czasu się przyśni mi
może to mnie tak zmieniło, że na ludzi widok
jakiś głos w głowie mówi mi ” ciśnij im”
wóda + znów mi się odbija, ale chuj tam
nuda + nocnych nie omijam stale znów ta zguba
z trudem dziś popijam, pale próżna próba
jak nic się tu nie zmieni pewnie umrę w bólach
nie mam postanowień na nowy rok
nie wiem, czy postawie swój następny krok
chce żyć tak, by zawsze tu była moc
bo bywałem w stanach trochę innych niż nowy jork
[refren]
to pierdolony nałóg, to pierdolony nałóg jest
to pierdolony nałóg, wciąga nas pomału, to pierdolony nałóg x3

- zygson lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS